powrót




31-01-2014 02:10

Apokalipsa czyli odsłonięcie – siedem pieczęci <<uzupełnienie( na końcu) 31-01-2014 16:30

Rev 5:1-14 br "(1) I ujrzałem w prawej ręce Siedzącego na tronie księgę, zapisaną wewnątrz i na zewnątrz, opieczętowaną siedmioma pieczęciami. (2) Zobaczyłem również ogromnego anioła, który wołał głosem donośnym: Kto jest godzien otworzyć księgę i złamać jej pieczęcie? (3) Lecz nikt - ani w niebie, ani na ziemi, ani pod ziemią - nie mógł otworzyć księgi i zajrzeć do niej. (4) Zacząłem tedy bardzo płakać, że nie znalazł się nikt, kto byłby godzien otworzyć księgę i przyjrzeć się jej. (5) Wtedy powiedział do mnie jeden ze Starców: Nie płacz! Popatrz, oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, potomek Dawida. On otworzy księgę i siedem jej pieczęci. (6) I ujrzałem przed tronem, otoczonym czworgiem Zwierząt, pośrodku przed Starcami Baranka stojącego [lecz] jakby zabitego. Miał on siedem rogów i posiadał siedmioro oczu, oznaczających siedem Duchów Boga wysłanych na całą ziemię. (7) Zbliżył się i wziął księgę, którą trzymał w prawicy Zasiadający na tronie. (8) A kiedy odebrał ową księgę, wówczas czworo Zwierząt razem z dwudziestoma czterema Starcami upadło [na kolana] przed Barankiem. Wszyscy mieli harfy i złote czasze pełne kadzideł, oznaczających modlitwy świętych. (9) I śpiewali taką oto pieśń nową: Jesteś godzien wziąć księgę i otworzyć jej pieczęcie, bo zostałeś zabity i za cenę krwi Twojej nabyłeś Bogu [na wła-sność] [ludzi] z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu. (10) I uczyniłeś z nich królestwo kapłanów dla Boga naszego. Odtąd będą królować na ziemi. (11) A w dalszym ciągu widzenia usłyszałem głos wielu aniołów stojących dokoła tronu, Zwierząt i Starców. A było ich tam tysiące i dziesiątki tysięcy. (12) Wszyscy wołali donośnym głosem: Baranek, który został zabity, godzien jest posiąść potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć, i chwałę, i błogo-sławieństwo. (13) Wówczas też usłyszałem, jak wszelkie stworzenie, które jest w niebie, na ziemi, pod ziemią, w morzu, i wszystko, co tylko w nich jest, wołało: Temu, który siedzi na tronie, oraz Barankowi - błogosławieństwo, cześć, chwała i moc na wieki wieków. (14) Czworo Zwierząt zaś wołało: Amen. A Starcy upadli [na kolana] i złożyli pokłon." ( Biblia Warszawsko-Praska , źródło >>tutaj )

Rev 5:1-14 bpd "(1) I zobaczyłem w prawej ręce Tego, który siedział na tronie, zwój zapisany wewnątrz i na zewnątrz, opieczętowany siedmioma pieczęciami. (2)Zobaczyłem też potężnego anioła ogłaszającego donośnym głosem: Kto jest godny otworzyć zwój i zerwać jego pieczęcie? (3) I nikt w niebie ani na ziemi, ani pod ziemią nie mógł otworzyć zwoju ani do niego zajrzeć. (4) I bardzo płakałem, że nie znalazł się nikt godny otworzyć zwój ani do niego zajrzeć. (5) Wtedy jeden ze starszych zwrócił się do mnie: Przestań płakać! Oto zwyciężył Lew z plemienia Judy, korzeń Dawidowy, aby otworzyć zwój i siedem jego pieczęci. (6) I zobaczyłem Baranka jakby zabitego, stojącego między tronem i czterema stworzeniami oraz między starszymi. Miał On siedem rogów i siedmioro oczu, które są siedmioma duchami Boga rozesłanymi na całą ziemię. (7) Podszedł (On) i wziął (zwój) z prawej ręki Tego, który siedział na tronie, (8) a gdy wziął zwój, cztery stworzenia i dwudziestu czterech starszych upadło przed Barankiem, a każdy z nich miał cytrę i złotą czaszę pełną wonności, którymi są modlitwy świętych. (9) I zaśpiewali nową pieśń tej treści: Godny jesteś wziąć zwój i zdjąć jego pieczęcie, gdyż byłeś zabity i swoją krwią kupiłeś Bogu (ludzi) z każdego plemienia, języka, ludu i narodu, (10) i uczyniłeś ich naszemu Bogu królestwem i kapłanami — i będą królować na ziemi. (11) I zobaczyłem i usłyszałem głos wielu aniołów otaczających tron i stworzenia i starszych, a ich liczba wynosiła miriady miriad i tysiące tysięcy; (12) i mówili donośnym głosem: Godny jest Baranek zabity wziąć moc i bogactwo, i mądrość, i siłę, i cześć, i chwałę, i uznanie. (13) I słyszałem, jak wszelkie stworzenie w niebie, na ziemi, pod ziemią i na morzu — wszystko, co w nich jest, mówiło: Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi, uznanie i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków. (14) A cztery stworzenia mówiły: Amen. Starsi zaś upadli i złożyli pokłon." ( przekład dosłowny , źródło >>tutaj)

Posłużymy się symboliką ustaloną dla dwóch poprzednich poprzednich fragmentów Apokalipsy ( >>tutaj i >>tutaj ) . Warto także uzmysłowić sobie , że słowo apokalipsa pochodzi od gr. apokálypsis 'odsłonięcie (1*) , chociaż my zwykliśmy je kojarzyć odmiennie jako katastrofę . W dzisiejszym tekście będzie to miało znaczenie .

Rozwiązania będziemy poszukiwać na Niebie . Siedzący na tronie to Słońce lub potem w tym samym miejscu jakieś inne ciało niebieskie . Zwój zapisany i opieczętowany , to zagadkowy tekst , na razie nieodgadniony .

Zwój opieczętowany

W tej opowieści są dwa odrębne wątki . Jeden to autentyczna przepowiednia o Mesjaszu ( historycznie przypisywana błędnie Chrystusowi ) , w której pojawia się pod imieniem Baranka , druga to pełna zawiłości , zagadkowa opowieść o gwiazdozbiorze Barana ( oparta o symbolikę „zwierzęcą”z poprzedniej zagadki Apokalipsa - cztery zwierzęta >>tutaj ) , o której domyślamy się już na wstępie , że daje się rozwikłać jak w dwóch poprzednich fragmentach Apokalipsy . Oba wątki zostają na siebie nałożone .

Nowością jest to , że autor sięga w tym tekście do przyszłości . Nie jest to przepowiednia w podstawowej formie , w rodzaju „będzie to i to”, gdyż autor ukrył fakty z przyszłości , które poznał w drodze natchnienia od Stwórcy . Przepowiednia zostaje zakodowana tak , że wydaje się dotyczyć przeszłości . Wynika to z kontekstu pozostałych ksiąg NT , w jakim Apokalipsa jest umiejscowiona . Przyjmuje się powszechnie , że opowieść o Baranku , „który oddał krew za wielu” , to opowieść o Chrystusie , czyli że omawiany tutaj tekst dotyczy niedawnej wówczas przeszłości ( Apokalipsa datowana jest na I w.n.e. Wiki ) .

Autor , świadomie stosujący metodę kodowania swoich tekstów dowiaduje się jednocześnie ( dowiedział się o tym z przepowiedni ) , że jego metoda znajdzie swój kres w dalekiej przyszłości , kiedy to jego zagadkowe zapiski zostaną rozszyfrowane . Tak więc tajemniczy „zwój opieczętowany” to całe NT wraz z Apokalipsą .

Pomimo tej jego świadomości o niewątpliwym rozkodowaniu w przyszłości dochodzi do zakodowania przez niego kolejnych fragmentów . Dlaczego tak się stało ? To pytanie nie wiąże się bezpośrednio z zagadką , więc pozostawię je bez odpowiedzi .

Zwój w prawej ręce

Pozostający w prawej ręce kogo? Ten ktoś jest na tronie . W poprzedniej zagadce tron znajdował się na zachodzie i było to miejsce zajmowane przez Słońce krótko przed zejściem za horyzont . W tej zagadce tron jest na wschodzie ( miejsce gdzie stoi Słońce po wschodzie , lub gdzie jest tak przez nas postrzegane po jego odejściu w górę, na nieboskłon ) . Zwój powinniśmy odnaleźć na wschodzie , na lewo od tronu patrząc z naszego punktu widzenia .

Zwój na niebie

Zwoje są dwa . Jednym jest NT wraz z Apokalipsą kodowaną rozmyślnie przez autora , drugim jest ich reprezentant na niebie , którym jest konstelacja Warkocz Bereniki ( Wiki ) . Oba wątki prowadzone są równolegle przy czym wątek zakodowanego NT pozostaje w ukryciu i ulegnie ujawnieniu w podtytule „Antycypacja przyszłych zdarzeń”.

w(1) „Opieczętowany siedmioma pieczęciami” – oznacza , że dla otwarcia potrzebne jest zdjęcie z niego siedmiu pieczęci , inaczej rozkodowanie siedmiu zagadek . Tu autor ma na myśli całe NT , chociaż , jak powiedziałem , to stanie się jasne za chwilę .

Kiedy konstelacja Warkocz Bereniki pojawia się na wschodzie , w porze letniej , wówczas na „tronie” widzimy gwiazdę β-Leo z ogona Lwa ( zrzut ekranu >>tutaj ) . Po jej „prawej ręce”znajduje się „zawinięty” i obwiązany wstążką warkocz Bereniki .

Potężny Anioł

    Wiersz(2) - potężny Anioł to Lew ryczący donośnym głosem , a raczej gwiazda Regulus α_Leo ,najjaśniejsza w tej konstelacji ( zrzut jw.) .

    wiersze (3)i (4) – „nikt nie mógł otworzyć zwoju ani do niego zajrzeć” - tu jest mowa o pewnym przedziale czasu, w którym zagadki NT pozostają nierozwiązane i ukryte w tajemnicy . To był długi czas , od wtedy aż po dzisiejsze dni . To już jest początek przepowiedni . Czas rozwiązania nastąpił współcześnie . Ja dostarczam tego rozwiązania swoimi pracami .

    Antycypacja przyszłych zdarzeń. Zerwanie pierwszej pieczęci

    wiersz (3) - od tego miejsca przenosimy się w czasie do przyszłości . Czas płynie aż do roku 2001 -7-11 - zrywam pierwszą pieczęć czyli opisuję rodowód Chrystusa u Mateusza , a raczej brak takiego rodowodu ( Nowy Testament >>tutaj , jest to zagadka jedna z podstawowych ).

Następuje otwarcie zwoju i rozpoczyna się proces zrywania więzów narzuconych od 2000 lat przez tekst z zagadkami , jakim jest NT. Ten tekst obciążył całą ludzkość , odebrał jej zdolność rozpoznawania prawdy od fałszu , dobrego od złego ( znaczącym przykładem jest wybór złej formy Unii Europejskiej , takiej , która niszczy inwencję i hamuje rozwójporównaj >>tutaj . Rzecz nie w tym , że ja narzucam swoją wizję , jedynie słuszną . Rzecz w tym , żeby nasze umysły uznały potrzebę poszukiwania sensownych rozwiązań , zgodnych z potrzebami . Do tego potrzebny jest otwarty umysł ) .

Zrazu uwolnienie było częściowe , bo zdjąłem tylko jedną pieczęć .

Baranek między tronem a zwierzętami , i pomiędzy „starszymi”

Kontynuujemy tę opowieść , jesteśmy więc 2000 lat później 2001 -7-11. (5) „Wtedy jeden ze starszych zwrócił się do mnie: Przestań płakać! Oto zwyciężył Lew z plemienia Judy, korzeń Dawidowy, aby otworzyć zwój i siedem jego pieczęci.”(6) „I zobaczyłem Baranka jakby zabitego, stojącego między tronem i czterema stworzeniami oraz między starszymi...”

Lew z Judy , korzeń Dawidowyto cytat z Izajasza Iz 11:1 ( >>tutaj ) , uważany za opis pochodzenia osoby Mesjasza . Patrzymy na tę chwilę na niebo . Jest mowa , że Baranek pojawia się „między starszymi” ( chodzi o planety ) . . Widzimy Baranka , którego poprzedzają „zwierzęta” z poprzedniej zagadki ( układ konstelacji nie uległ zmianie ) oraz widzimy go pomiędzy Wenus i Księżycem 2001-7-11 2:39 Zrzut ekranu >>tutaj – jest to ważny element zmienny ( w odróżnieniu od niezmiennego układu gwiazdozbiorów ) , który w tym momencie zaistniał i został opisany przez autora . Ten element zmienny z przepowiedni jest zbieżny w czasie z moją publikacją , a wówczas nie rozwikłałem jeszcze dzisiaj omawianego fragmentu Apokalipsy . Wenus jest rodzaju żeńskiego i to ona uspokaja autora , mówiąc „przestań płakać”. Baranek jest „jakby zabity” , bo leży na boku . Najjaśniejsza gwiazda w konstelacji to Hamal.

Siedem oczu i siedem rogów Baranka

(6) „Miał On siedem rogów i siedmioro oczu, które są siedmioma duchami Boga rozesłanymi na całą ziemię.”

Baranek widzi „oczami” sens zagadek , rozwiązuje je i rogami łamie pieczęcie . „Oczy” są więc „widzeniami” , są treściami rozwiązania zagadek rozesłanymi po całej Ziemi ( a więc dostępne były dla wszystkich ) w strumieniu energii CHI , są przesłaniem do wszystkich ale tylko ja je podjąłem , przyswoiłem i opisałem . Rogi to opracowania kolejnych przesłań , które rozbijają siedem pieczęci .

Liczba siedem to była niezbędna liczba rozszyfrowanych tekstów , żeby zdjąć niszczącą „moc”zaszyfrowanego NT wywieraną na całą ludzkość .

Podszedł i wziął zwój - publikacja „Flaga UE inspirowana Apokalipsą”

Czas uległ znowu przesunięciu , jesteśmy w chwili 2014-1-25 10:00 – jest to chwila publikacji Flaga UE inspirowana Apokalipsą”, którą zdejmuję siódmą pieczęć . Z układu konstelacji wynika , że Baranek nie morze podejść do Lwa ( w chwili 1-6-1 , po prawej ręce Lwa był Warkocz Weroniki . Po tym fakcie Lew zyskał miano tego , „po którego prawej ręce był warkocz , kiedy siedział na tronie”. To ważne ustalenie . ) . Do Lwa może „podejść” Wolarz ( Arktur , najjaśniejsza gwiazda Wolarza >>Wiki ) , który znajduje się zaraz za Warkoczem – tym razem obserwujemy to na zachodzie ( zrzut ekranu >>tutaj ) . Punktem podejścia jest miejsce na zachodzie ( nie jest to tym razem „tron” , bo rzecz dzieje się w styczniu i słońce jest przesunięte ku południowi. Stąd pojawia się odwołanie do Lwa jako tego „który siedział na tronie”1-6-1 , a nie do samego tronu ; widzimy Lwa poniżej horyzontu, Warkocz na horyzoncie , nad nim Wolarza ) . Wolarz podchodzi , staje na horyzoncie swoją najjaśniejszą gwiazdą czyli Arkturem i „bierze”zwój 2014-1-25 11:30 ( zrzut ekranu >>tutaj ) .

. (8)a gdy wziął zwój, cztery stworzenia i dwudziestu czterech starszych upadło przed Barankiem, a każdy z nich miał cytrę i złotą czaszę pełną wonności, którymi są modlitwy świętych.”

Ten krótki czas , około półtorej godziny od publikacji był niezbędny dla wprowadzenia tekstu do systemu życia . Zrobili to pierwsi czytelnicy , którzy tekst zrozumieli i przyjęli do wiadomości . Od tej chwili rozszyfrowanie zwoju zaistniało . W system życia wprowadzona zostaje poprawka . Miejsce zakłamanych treści zostało zastąpione treściami rozszyfrowanymi . To zmieniło zasadniczo i korzystnie układ wszelkich treści , które porządkują nasze istnienie .

Na zrzucie widoczny jest układ Merkurego , Słońca i Wenus w jednej linii skierowanej na Baranka . Układ kilku ciał w jednej linii traktowany jest w tekstach NT jako „pokłon”. Mamy więc też pokłon „starszych”dla Baranka ( porównaj pokłon trzech króli >>tutaj ) .

Uwaga:

Powiem , że moment publikacji 25 stycznia 2014 wyniknął spontanicznie . Skończyłem tekst i umieściłem go na stronie nie znając przedtem sensu omawianego dzisiaj fragmentu .

Godny jesteś wziąć zwój i zdjąć pieczęcie

(9) I zaśpiewali nową pieśń tej treści: Godny jesteś wziąć zwój i zdjąć jego pieczęcie, gdyż byłeś zabity i swoją krwią kupiłeś Bogu (ludzi) z każdego plemienia, języka, ludu i narodu,

To sprawdziło się doświadczalnie . Treść przekazu ( „oczy baranka”) mógł odczytać każdy , a odczytałem go tylko ja .

Z tym zabiciem i krwią to widać nie jest tak , jak wieść gminna niesie , a ludzie„kupieni” Stwórcy , tu mowa jest o odzyskaniu u ludzi zdolności racjonalnego myślenia , którą utracili w kontakcie z NT . W ten sposób stajemy się tacy , jakimi zostaliśmy stworzeni . Zostaliśmy odzyskani . Dokonywało się to stopniowo pomiędzy zdjęciem pierwszej pieczęci i kolejnych .

Al-Jazeera dobrze o armii izraelskiej

I oto mamy niezwykłe zdarzenie . Telewizja Al-Jazeera pokazuje swojego komentatora , który chwali armie izraelską i francuską za humanitarne podejście do Arabów . Redaktorzy użyli w tytule notatki słowa „szok”. Po latach opluwania przez Arabów Żydów i państwa żydowskiego , raptem z ust Araba wyrywają się słowa prawdy . Notatkę opublikowano 18 stycznia >>tutaj .

Niemożność odróżniania prawdy od fałszu , a może także niemożność dopuszczenia prawdy do głosu i trwanie w uporze przy fałszu ( Prawo Dunsa Scotusa >>tutaj ) , jak widać dało się zauważyć także u Arabów , którzy uważają Chrystusa za proroka , a więc ich umysły także pozostawały zatrute . W miarę „zdejmowania pieczęci”następuje otwarcie umysłów na prawdę . Taki jest sens tych wszystkich zdarzeń . To dzieje się na naszych oczach .

Hymn pochwalny

Wiersze 10-14 to hymn pochwalny dla Baranka z pewnymi elementami wizji przyszłości uchwytnymi wprawdzie ale nieistotnymi dla rozwiązania zagadki i tym samym dla usunięcia kolejnej pieczęci, więc je pomijam ( tym tekstem zdejmuję dziesiątą pieczęć – zdejmowanie kolejnych pieczęci usprawnia proces przywracania normalności ) .

W wierszu 14-stym jest mowa o istotnym fakcie , o pokłonie „starszych”. To będzie miało miejsce 2014-2-2 ( zrzut ekranu >>tutaj ) . Do trzech ciał ułożonych w linii dołączy czwarty, księżyc . Wszystkie utworzą jedną linię i będą skierowane na Baranka . Podobny układ czterech ciał tworzył „pokłon” w Trzech Królach ( porównaj >>tutaj ) .

Wszystkie układy „ruchomych”ciał na niebie jak planety , opisane w przepowiedni , synchronizują się w czasie z dwoma momentami publikacji oraz z chwilą 2014 -2-2 , która zamyka ciąg publikacji niezbędnych do zniweczenia działania NT .

Lista pieczęci

Tymi tekstami zdejmowałem kolejne „pieczęcie” ( linki do tytułów >>tutaj ) : „Tajemnica Nowego Testamentu”, „Zagadki w Nowym Testamencie” , „NT- Księga Jana” , „Święto Trzech Króli”, „Zmartwychwstanie Księżyca”, „Upojeni ze świętego Graala” , „Flaga UE inspirowana Apokalipsą” ( siódma ) , „Apokalipsa – z ust wystawał mu miecz” , „Apokalipsa – cztery zwierzęta” i dzisiejsza , dziesiąta „Apokalipsa czyli odsłonięcie - siedem pieczęci” .

Przepowiednia

Pozostała do wyjaśnienia ostatnia kwestia . Jak to się stało , że otrzymuję potwierdzenie mojej osoby od kogoś , kogo celem wcale nie było wyjaśnianie ale zaciemnianie ? Oczywiście materiał przepowiedni został ukryty i przekierowany na postać Chrystusa , a jednak po rozkodowaniu przepowiednia ujawniła się , wskazując na mnie .

Odpowiedź na to znajdujemy u Eklezjastesa Ekl 3:10-11:

10 Widziałem prace, które Bóg zleca synom ludzkim do wykonania

11 Wszystko , co czyni piękne powstaje w swoim, wybrzmiałym czasie,

w ciągu wieków, poprzez nich lecz bezwiednie z ich strony

Bardzo płakał <<uzupełnienie 31-01-2014 14:15

Pomimo tego , że w tekście podstawowym uznałem za zbędne zajmowanie się przyczyną dla której autor Apokalipsy kontynuował swoje dzieło , wiedząc o mnie w przyszłości ( nie chciałem komplikować wątkami pobocznymi i tak już złożonego tekstu ), to jednak dotarło do mnie , że potrzebne jest danie tej odpowiedzi .

Intrygujące są słowa począwszy od widzenia Anioła w (2) , który zadaje pytanie:”kto jest godzien otworzyć zwój?”,poprzez stwierdzenia (3) I nikt w niebie ani na ziemi, ani pod ziemią nie mógł otworzyć zwoju ani do niego zajrzeć.” i (4) „I bardzo płakałem, że nie znalazł się nikt godny otworzyć zwój ani do niego zajrzeć.”, aż po słowa (5) „wtedy jeden ze starszych zwrócił się do mnie :Przestań płakać!”. Zagadkowe i intrygujące jest w nich wyznanie - „płakałem” wskazujące na osobisty wewnętrzny dramat autora , bo jeśli przyczyną płaczu była świadomość , że zło będzie dalej trwało , to stoi to w sprzeczności z faktem , że autor sam to zło tworzył , więc chyba je akceptował – a może jednak nie akceptował ?

Jak już powiedziałem w tych trzech wersach przenosimy się w czasie aż do współczesności . To jest wizja mająca pokrycie w zdarzeniach na Niebie . Autor był Żydem z pokolenia Judy ( z Judy pochodzili wszyscy prorocy ) i myśl o przyjściu Mesjasza nie była mu obca . Żył w tamtej kulturze , gdzie czekało się na jego przyjście . Od jakiegoś czasu tkwił on w środowisku z którego wyszło NT i współdziałał w nieetycznym przedsięwzięciu tworzenia tekstów pułapek . Zastanawiające jest więc , że płacze . Odpowiedź zostaje zakryta przez jego niekonsekwencję , bo znając wagę Mesjasza dla świata i wiedząc już , że on naprawdę przyjdzie , jednak dokonał kolejnego kamuflażu . Zadałem więc pytanie - „dlaczego?”, jakie zapewne narzuca się każdemu , dlaczego on płakał ? Czy czegoś żałował ? ( tak by się mogło zdawać - płakał , że nie znalazł się nikt godny odczytania , a może była też inna , dodatkowa przyczyna płaczu ?). Płakał z oczywistego powodu , że nie ma końca zło , w którym sam tkwił ale też coś jeszcze było tego przyczyną . Stan jego umysłu był jednak dość złożony .

Tak , jak on patrzył na mnie z głębi czasu , tak teraz ja spoglądam wstecz na niego i widzę kogoś już złego ale nie ostatecznie , nieodwołalnie złego , kogoś zawieszonego pomiędzy dobrem i złem ( - 2 w skali 10 ) , i o niskiej odpowiedzialności ( 0,11 w skali 10 ; odpowiedzialność poniżej 0,2 oznacza brak świadomości czynu , nie oznacza jednak nie ponoszenia konsekwencji , które jednak są mniej dotkliwe ) . Niska odpowiedzialność wynikła z tego , że był on zdradzony w dzieciństwie przez matkę , w wieku około 12 lat . Zdrada matki to wielki cios dla osobowości - to także rzadki przypadek , dużo rzadszy od zdrady ojca i bardzej ciążący w skutkach na osobowości . ( Nie będę dalej wnikał w tamte wcześniejsze jego rodzinne perypetie . Otoczone są one aurą prywatności i nie należy jej naruszać , nawet dzisiaj , po tylu latach ) To udostępnione jemu wejrzenie w przyszłość było dla niego szansą , żeby zrozumiał i cofnął się ( miał też szansę głosić swoją odkrywczą wiedzę ) , on jednak poszedł dalej , obraną wcześniej drogą i wówczas stracił całkowicie szansę na "wyzdrowienie" moralne .

Jedno , co mi wolno , to spojrzeć na tych , wśród których się wówczas obracał . To nie było korzystne otoczenie . Byli brutalni , a on potrzebował ciepła i go szukał . Dojrzał szansę , żeby im zaimponować i chciał zasłużyć sobie na ich uznanie . Powinien był ich porzucić , jednak nie potrafił wyobrazić sobie dobrego miejsca z dobrymi ludźmi ( to był skutek zdrady matki ) . Resztę już znamy .

To wyjaśnia słowa "płakałem" , kiedy dowiedział się , że jednak Mesjasz nie jest tylko ułudą . Po tym , kiedy zdecydował się zawinąć przepowiednię w zwój i kiedy koledzy już o tym wiedzieli , zaczął żałować ale już nie potrafił się z tego wyplątać . Widząc ich entuzjazm , w którym dla niego dalej nie było miejsca , w którym on stał się tylko elementem mechanizmu niszczenia , dojrzał wówczas w pełni zło , jakie go otaczało . Był rozczarowany i to go przytłoczyło . Nie wyobrażał sobie świata lepszego , nie miał punktu zaczepienia , nie mógł więc wydobyć się z bagna , nawet wiedząc , że będzie tego żałował - a powinien był się wycofać . Jego "płakałem" jest „rozciągnięte” na 2000 lat , bo płacząc otrzymał wizję lat przyszłych .

Zdecydował się zaplątać swoją wiedzę w „zwój”po zdarzeniu opisanym w (2)”głos Anioła”i wtedy stanął na granicy zła (-7,9 ; powyżej 8 nie ma odwrotu ) . Wtedy już płakał z powodu emocjonalnego odrzucenia przez kolegów , był w ogromnym stressie . Wówczas stanął na granicy i wtedy dowiedział się ciągu dalszego ( to było rzucone mu koło ratunkowe) , który był tak rewelacyjny , że powinien był zatrzymać się i cofnąć . Jednak nie potrafił tego i pozostał po stronie zła . Przekroczył granicę niewybaczalnego i tym przypieczętował swój los .

Tu doszedł jeszcze element strachu przed „zleceniodawcą”, bo pamiętajmy , że źródłem ich natchnienia był ich „bóg” czyli Książę piekieł ( piszę o tym w Ostatnia wieczerza , gdzie autor wyjawia nam naturę Chrystusa-Księżyca i jego Ojca w podziemiach. Chrystus jest fikcją narodzoną z natchnienia Księcia Piekieł >>tutaj ) . Jest to zresztą mechanizm funkcjonujący wewnątrz wszystkich złych kręgów , które konsolidują się z użyciem strachu . Wyrwanie się z nich zawsze jest połączone z lękiem przed karą za zdradę przestępczych więzi . Czytamy w Psalmie 1:1 ( >>tutaj ) :

"(1) Szczęśliwy, kto nie słucha bezbożnych, Nie chodzi drogami grzeszników i nie zadaje się z szydercami,

Moje spojrzenie wstecz czyni tę opowieść symetryczną . Nie powiem , że jest to podanie ręki ponad czasem , bo nie chcę i nie mogę podać mu ręki , chociaż mu współczuję . Współczuję mu , czując jego cierpienie , a jednak pomóc mu nie mogę , nie mogę go usprawiedliwić . Swoim działaniem przyczynił sie do morza łez i zagubienia całych pokoleń w przyszłości , i usprawiedliwiając go okazałbym lekceważenie wszystkim późniejszym cierpieniom , do których się przyczynił .

----

(1*) Pojęcia:
prolepsis, presupozycja, prochronizm, antycypacja, wyprzedzanie wypadków (np. inwersja czasowa fabuły; zob. hysteron proteron), uprzedzanie przewidywanych argumentów przeciwnika; med.oznaki poprzedzające pojawienie się choroby. proleptyczny antycypacyjny, wyprzedzający w czasie.

Etym. - gr. prólēpsis 'antycypacja' (Kopaliński)

apokalipsa pismo będące wizją przyszłości; księga apokryficzna, pisana pod pseudonimem przez Żydów a. wczesnych chrześcijan (od ok. r. 200 p.n.e. do ok. 150 n.e.), zawierająca przepowiednie eschatologiczne przedstawione za pomocą symboliki zrozumiałej tylko dla wiernych, zwł. (w Biblii) Objawienie św. Jana, r. 6; (Czterech jeźdźców Apokalipsy) uosobienie nieszczęść wojny: Zabór, Mord, Głód i Śmierć, na białym, czerwonym, wronym i płowym koniu; apokaliptyczny tajemniczy, wizyjny, złowieszczy, katastroficzny. Etym. - gr. apokálypsis 'odsłonięcie; objawienie' od apokalýptein'odsłaniać; ujawniać' (Kopaliński )

Programy komputerowe:

Program komputerowy Stellarium  http://www.stellarium.org/pl/





powrót