powrót



12-10-2006 18:45

Pod nie

źródło: www.rzeczpospolita.pl 12-10-06

początek cytatu, fragmenty >

OPINIE

W poniedziałek, 9 października, Korea Północna najprawdopodobniej zdetonowała ładunek nuklearny

...

W poniedziałek, 9 października, najprawdopodobniej zdetonował ładunek nuklearny.

...

Reszta świata - nie.

PIOTR GILLERT, publicysta "Rzeczpospolitej"

< koniec cytatu, ( >> pełny tekst )

Gillert wstawił w tekst słowo 'zła' . Litery słowa są umieszczone w całym tekście , nieomal od początku do samego końca. W ten sposób słowem tym komentuje całość tekstu o problematycznych , jego zdaniem , stosunkach USA i rezimu Korei Północnej. ( porównaj Trzystumilionowy mieszkaniec(J.Bielecki)' )

Pisze on: 'Ta gra z Waszyngtonem trwa od lat: u jej źródeł leży wzajemna nieufność, a podstawową regułą jest dla obu stron niedotrzymywanie słowa'.

Zdaje się postrzegać te stosunki jako wzajemnie symetryczne . Nie raczy pamiętać , co jest powszechnie wiadome, że po jednej stronie mamy kraj dyktatorski , a po drugiej demokratyczny. Tu nie ma symetrii.

Autor snuje swój wywód , ograniczając informacje o Korei Północnej w sposób, który każe ją widzieć jako kraj mały , z trudem dobijający się do wielkich tego świata i zagrożony mocą Ameryki . Ta ostatnia postępuje kapryśnie , raz okazując Kimowi względną przychylność , a innym razem zaostrzając swój stosunek do niego .

Autor pisze: ' I znów zmiana w Białym Domu wywołała zmianę kursu' i nie wnikając w uwarunkowania tych zmian ukazuje Koreę i Kima jako ofiarę kaprysu kolosa.

Nieszczęśliwy Kim nie ma więc wielkiego wyboru : ' Program atomowy jest dla Phenianu najważniejszym elementem przetargowym w relacjach z USA'. Już prawie uwierzyliśmy , że bomba jest Kimowi po prostu niezbędna.

Wywód , w którym Kim jest przedstawiony jak korek , unoszony na fali dziejowych zdarzeń , zostaje podparty tekstem ukrytym : ' Korea Północna najprawdopodobniej zła – nie '. Tym sposobem autor ucina wątpliwości na widok ulukrowanej postaci Kima wykreowanej w jego tekście.

Uroki systemu Kima są prezentowane często i od dawna.

W artykule na portalu www.gazeta.pl ' Władca Phenianu ma opozycję 21-11-2005 ' czytamy : 'Do tej pory o tym, co dzieje się w najbardziej brutalnym reżimie świata, wiadomo było dzięki ustnym świadectwom nielicznych uciekinierów.' http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34228,3023315.html

Jednak Gillert uważa za słuszne wygłosić taką właśnie ukrytą tezę o braku zła w działaniach Korei Północnej. Hitler też miał swoich chwalców. Wspominamy ich z niesmakiem.

Kima można popierać z głupoty , także tej spowodowanej spowodowanej nieświadomością lub dla korzyści z pełną świadomością wspierania 'najbardziej brutalnego reżimu świata'.



Gillert uczynił to świadomie i podstępnie , i złamał prawa:



Pr9 / Cj1 Nie ma wolności czlowiek postępować z innymi tak, że myśli on: 'nie podoba się wam moja propozycja , zyskowna dla mnie, ale choć ze stratą dla siebie, zrobicie to - to wasz przymus'.



Pr3/ u3 Nie ma wolności człowiek uważać, że kontakt z innymi to starcie dwóch maszyn, dwóch systemów, i postępować tak, jakby tak było



Pr2/ j3 Nie ma wolności człowiek postępować z innymi tak, że świadomie biegając zamaszyście, konstruuje swoją istotną obecność, czerpiąc stąd zyski, jednocześnie nie ma nic do powiedzenia w sprawie, co umiejętnie skrywa





Przemawiając w powyżej opisany , ukryty sposób , autor artykułu postąpił ponadto niemoralnie z uwagi na sposób wypowiedzi ( patrz Mowa )



( porównaj Der Sur , Cane , Mowa )




powrót