| 11-10-2006 15:55 Odczucie źródło: www.onet.pl 11-10-06 początek cytatu > Ziobro o "aferze taśmowej": To nie jest przestępstwo 
 "W moim odczuciu opublikowane rozmowy posłanki Renaty Beger z ministrami w Kancelarii Premiera są nieakceptowalne i niesmaczne, ale w świetle prawa karnego nie są przestępstwem" - powiedział Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości bierze udział w posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. 
 < koniec cytatu 
 
 To , co raziło niezwykle w nagraniu rozmowy posłanki Renaty Beger z ministrami w Kancelarii Premiera, to był wulgarny język. Przypuśćmy jednak , że posłowie wygłosiliby te same treści językiem maksymalnie ugrzecznionym , to wówczas pozostanie nam to, co najistotniejsze i co bulwersuje opinię publiczną. Osoby z jednej grupy przechodzą niejawnie do drugiej grupy , nakłaniane do tego w zamian za korzyści. 
 Gdyby wszystko było w porządku , nie oburzałoby to nas. Oczekujemy od ministra sprawiedliwości , że dokona oceny zdarzeń , ale jego pogląd opiera się tylko na zapisach prawa , prawa które nie jest kompletne. Więc nie znajduje on wyjaśnienia, bo jego tam nie ma. Nie posuwa się on także do spekulacji , czego od niego po ludzku oczekujemy , a mogłoby to doprowadzić go do głębszej obserwacji , głębszej od tej , jaką dają mu zapisy obecnego prawa polskiego. 
 Od stwierdzenia, że coś jest 'nie tak' , mógłby on dojść sedna rzeczy. Dokonuję tego poniżej. 
 Fakty i ich ocena 
 1/ Poseł prowadzi niejawnie negocjacje wzmacniające jego pozycję w Sejmie w oderwaniu od działań na rzecz kolegów z ugrupowania , nie informując o tym swoich kolegów. Jego pozycja ulega wzmocnieniu. Łamie prawo : 
 P2/t4 Nie ma wolności człowiek postępować z innymi tak, że dokonuje działań ukrytych dla opanowania sytuacji i do zajęcia pozycji kontrolującego zdarzenia w grupie , z pozorowaniem neutralności na poziomie koleżeństwa 
 2/ Pozycja przetargowa posła odchodzącego została ubudowana na osiągnięciach całej grupy. Po dokonaniu przejścia jego pozycja nagle rośnie , a pozostawieni koledzy muszą wtedy odczuć , że stało się to ich kosztem i że zostali porzuceni. 
 Pr3 / z2 Nie ma wolności człowiek postępować tak, że zagarnia wspólny zysk dla siebie i nie reaguje na pretensje udając, że nic się nie stało 
 Korupcja 
 Korupcja , tak jak ją rozumiemy ( corruption – ang. demoralizacja, zepsucie od corrumpere – łac. rozszapać , zniszczyć ; rumpere – łamać - Słownik wyrazów obcych Kopalińskiego ) zachodzi wówczas, kiedy ktoś działający w ramach organizacji o sprecyzowanych celach i regułach działania , odstąpi od przypisanych mu obowiązkowych czynności w zamian za korzyści materialne, pod wpływem namowy. 
 Każda organizacja opiera swój kształt na zasadach i regułach postępowania poszczególnych jej członków. Jeśli członkowie organizacji reguły te 'połamią' , nastąpi rozerwanie bytu organizacji i przestaje ona istnieć. Słowo 'korupcja' zostało mechanicznie przeniesione na grunt polski , więc nie rozumiemy jego znaczenia. W Prawie zapisanym przeze mnie istnieje odpowiedni zapis dla tak pojętej korupcji: 
 Pr3 /Ac1 Nie ma wolności człowiek postępować tak, że odstępuje od statutowych obowiązków w zamian za korzyści materialne 
 Kiedy ktoś niszczy kształt organizacji bez motywu korzyści i bez namowy ale z impulsu wewnętrznego, to zachodzi przypadek łamania prawa : 
 Pr6 /Ba 5 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że cieszy się z faktu, że ten ma nieudane życiem 
 bo niewątpliwie będzie on obserwował skutki swoich czynów niszczących organizację i niszczących spokój jej członków. 
 
 |