powrót



22-11-2006 17:20

Puściła fałszowane

źródło: www.gazeta.pl

początek cytatu >

Doradca Putina wstydzi się za Polskę

PAP 2006-11-22, ostatnia aktualizacja 2006-11-22 12:58:09.0

Doradca prezydenta Rosji ds. kontaktów z UE Siergiej Jastrzembski powiedział, że wstydzi się za Polskę, wobec której Moskwa wprowadziła embargo na dostawy mięsa.

Na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy poinformował Jastrzembskiego, że firmy dostarczające mięso do Rosji ze sfałszowanymi certyfikatami nie były firmami polskimi, ale w efekcie straciła Polska. Jastrzembski odparł, że wstydzi się za Polskę, która przepuściła mięso przez swoje terytorium.

- To dziwne, że Polska nie potrafi zrobić porządku z tranzytem towarów przez swoje terytorium - powiedział Jastrzembski, podkreślając, że same polskie władze poinformowały o tym, że certyfikaty były fałszowane.( do z wom )

< koniec cytatu

Pokolorowane fragmenty odpowiadają czerwonej barwie CHI towarzyszącej fragmentom wypowiedzi z ukrytymi słowami. Czerwień to zło

Jastrzembski umieścił w swojej wypowiedzi ukryte słowa: 'do z wom' ( ang. do – czynić, robić) . Zdanie to brzmi: 'To dziwne, że Polska nie potrafi tego robić z wami'. W ten sposób odniósł się do własnego społeczeństwa , o którym ma taki właśnie sąd.

Chaos i bezprawie są żywiołem tego człowieka, on uważa je za normalność. To całe gadanie o uczciwości jest dla niego tylko zbędnym balastem , a Polacy najwyraźniej uwierzyli w uczciwość: 'same polskie władze poinformowały o tym, że certyfikaty były fałszowane'.

Tu doradca Putina widzi powody do wstydu. Poczynania władz postrzega jako 'nieporadność' - zamiast ukryć , poinformowali. Kpi z moralności i z uczciwości.

Nie powiem , że wstyd mi za Rosję , bo zawstydziłbym wielu uczciwych Rosjan. On jest niemoralny i swoją karę poniesie , a Rosja kiedyś pozbędzie się takich jak on.


Na koniec potrzebne jest jeszcze wyjaśnienie. Dostawa mięsa pochodziła z USA, dotarła ona do Kłajpedy i stamtąd , nigdy w Polsce nie będąc , przez Litwę pojechała do Rosji ze sfałszowanymi listami przewozowymi, w których Polska firma została odnotowana jako rzekomy dostawca ( z błędami wskazującymi na osobę rosyjskojęzyczną ) przez fałszerzy nie Polaków ( pisała o tym 'Gazeta' kilka dni temu ). Ujawniła to wszystko polska kontrola.

Jastrzembski postąpił tu niemoralnie z uwagi na sposób wypowiedzi ( patrz Mowa )

( porównaj Der Sur , Cane , Mowa )



powrót