powrót




1-03-2012 15:04

Smog Elektroniczny . Na granicy nienormalności


Nawiążę dzisiaj do sprawy opisanej przez p.W.H.Zylbertala "Radiestezja wobec smogu elektromagnetycznego" ( >>tutaj pierwodruk Nexus 2008 ) . Na stronie piątej, w rozdziale "Energie subtelne w polach fizykalnych" napisał on :


"W teorii energii subtelnych znane jest pojęcie myślokształtu: swoistego lokalnego „zagęszczenia” owych energii układającego się w określony kształt. Osoby o odpowiednio rozwiniętej wrażliwości ekstrasensorycznej potrafią myślokształt zobaczyć, a przeważająca większość ludzi – wyczuć jako miejsce wyraźne różne od otoczenia. Osoby nie mające pojęcia o energiach subtelnych ani rozwiniętej wrażliwości przeważnie nie umieją dokładnie opisać, na czym ta "różność" miałaby polegać, ale wiedzą, że obok miejsca, gdzie przebywają jest "inaczej".

Myślokształty są wyczuwalne, gdy tworzące je energie subtelne są "zmodulowane" treściami psychicznymi. " << koniec cytatu


Od siebie dodam , że myślokształt niezmodulowany także jest wyczuwalny ale o wiele słabiej . Za to ten "zmodulowany" ( zmodyfikowany, zmieniony ) , na przykład stressem drugiej osoby , jest odczuwalny znacznie mocniej .


Myślokształty są stałym elementem naszego świata i powstają w wyniku oddziaływania naszych umysłów ze strumieniem energii CHI . Energia CHI wykazuje w tym przypadku swoją twórczą cechę . Pełnią one istotną rolę w utrwalaniu naszego przebywania w danym miejscu . Zaznaczają naszą w nim obecność i współuczestniczą w tworzeniu się więzi społecznych . Warto podkreślić tę ich istotną rolę w naszym życiu oraz to , że choć są wytworem naszych myśli ( po części) , to jednocześnie są , podobnie jak energia CHI zjawiskiem fizycznym , a więc elementem naszego środowiska .


W wyniku emisji pól elektromagnetycznych nastąpiła zmiana w procesie ich tworzenia taka, że ich pierwotnie stabilizująca rola zamieniła się w destabilizującą . Pola elektromagnetyczne stały się "pożywką" dla chorej , niestabilnej myśli ludzkiej , ukształtowanej w wyniku stressu , w efekcie czego mnożą się myślokształty o niekorzystnym wpływie dla ludzkich zbiorowości - kiedyś , przed pojawieniem się nadajników pól elektromagnetycznych było to niemożliwe .


Czytamy o tym : "I jeśli, o co łatwo w warunkach wszechobecnego we

współczesnej cywilizacji stresu, taki formujący się myślokształt zmoduluje się właśnie stresem i niepewnością, pomieszczenie, które wypełnił, będzie odbierane jako nieprzyjazne , a ludzie dłużej tam przebywający do własnych stresów dodadzą jeszcze ten niesiony przez obecny w pomieszczeniu myślokształt." << koniec cytatu


Ten wszechobecny stress , o którym pisze autor , powstaje w wyniku wszechobecnych "zmodulowanych" myślokształtów i dokłada się do powstania następnych . Jest to więc zjawisko samonapędzające się w warunkach mnożących się nieustannie źródeł promieniowania elektromagnetycznego . Oto jak zakładamy sobie pętlę na szyję (!).


Przykładem negatywnych efektów są natręctwa . Doświadczyłem ich osobiście . W pewnym miejscu wielokrotnie zdarzyło mi sie powracać , żeby zamknąć już raz zamknięte drzwi . Czułem taki przymus , pomimo tego , że pamiętałem dopiero co wykonaną czynność zamykania . Odczuwałem za każdym razem dyskomfort z powodu tej rozbieżności pomiędzy moją pamięcią , a narzucającym mi się przymusem . Powodem okazał się myślokształt utworzony przez któregoś mojego bardziej nerwowego kolegę . Po usunięciu tego tworu efekt irracjonalnego przymusu zniknął . - A ja , jakiś czas niepotrzebnie i nieprzyjemnie dręczyłem się myślą , że ze mną jest coś "nie w porządku" . Przy okazji tego incydentu warto odnotować całkiem już pewny fakt , że niektóre zjawiska "psychiczne", a więc z pozoru wewnętrzne , mają swoją przyczynę poza umysłem , na zewnątrz człowieka .

Innym przykładem , inaczej niewytłumaczalnym , jest pewne dramatyczne zdarzenie , w którym zginął we Wrocławiu młody chłopak . Przyczyna była natury technicznej i co jest szokujące w tym zdarzeniu to to , że cztery instytucje (!) odpowiedzialne za bezpieczeństwo tamtego miejsca , w tym Policja , zostały powiadomione o zagrożeniu , wiedziały o nim około miesiąca i żadna nie zareagowała , żeby niebezpieczeństwo usunąć . Pisała o tym prasa i ogłosiła telewizja. Twierdzę , że za absurdalność tego braku reakcji , inaczej zupełnie niepojętej , odpowiedzialne są wszechobecne myślokształty , utrwalające liczne zagrożenia i niepewności do tego stopnia , że funkcyjni różnych instytucji, z obawy przed niechcianymi konsekwencjami , wolą powstrzymać lub odroczyć działanie zamiast je podjąć . Przekładając to na język opracowania p.Zylbertala , są oni w nieustannym stressie , który uniemożliwia im racjonalne podejmowanie decyzji .

Zjawisko jest powszechne , więc nie sposób wytłumaczyć go negatywnym doborem osób w danej instytucji czy powszechnym w społeczeństwie spadkiem odpowiedzialności . Pani Lena Kolarska - Bobińska napisała jakiś czas temu , może rok , może dwa temu , w jednym z felietonów , jeszcze jako szefowa Instytutu Spraw Publicznych , że dzisiaj niesposób jest przeprowadzić w Polsce , żadnej sensownej sprawy . To zjawisko powszechnej obstrukcji nie daje się wytłumaczyć w inny sposób . Wskazuje ono na wszechobecny , ogromny poziom stressu , a z kolei jego zależność od wszechobecnych myślokształtów , jak to napisałem wyżej , jest oczywista .


Znam osobiście zupełnie skrajny przykład wybitnie wrażliwej osoby, która negatywnie stymulowana myślokształtami nie potrafiła wyjść z własnego domu na zewnątrz . Niech ten przykład będzie ostrzeżeniem dla nas wszystkich . Jest on z pozoru tylko wyjątkowy i dlatego wydający sie nas nie dotyczyć ale to tylko do czasu , aż stężenie smogu elektromagnetycznego nie wzrośnie jeszcze bardziej i nie przekroczy granicy , poza którą takie zjawiska zaczną dotykać większość z nas .

Pisałem niezbyt dawno , bo w ubiegłym roku , o potrzebie ograniczenia emisji pól elektromagnetycznych tylko do wybranych pasm ( >>tutaj ) . Problem "smogu" można więc rozwiązać nie wyrzekając się dobrodziejstwa komunikacji .


Pojęcie "smogu" , w tym "smogu elektromagnetycznego" pochodzi od angielskiego "smog" - mgła przemysłowa . O ile zanieczyszczenia przemysłowe zatruwają nasze ciała i prawda o tym już do nas dotarła , i wymusiła na nas zmiany w urzadzeniach przemysłowych , czy w konstrukcjach pojazdów , o tyle smog elektromagnetyczny pozostaje dla nas dotąd pewną niepojętą nowością . Ten smog elektromagnetyczny , który z takim zapałem potęgujemy produkując coraz to nowe miliardy "komórek" , wpływa na nasze umysły , zatruwa je negatywnymi emocjami i w niedługim czasie uniemożliwi nam całkowicie funkcjonowanie .


Wobec powyższego twierdzę , że stanęliśmy na granicy nienormalności i czas najwyższy przyszedł nam cofnąć się .




PS

Żeby nie pozostać gołosłownym w kwestiach technicznych. Obecnie popularyzowana technika LTE ( Internet proponowany w Polsacie ) zbliża się do dobrego zakresu 2,4GHz ( +/- 200MHz) ( o LTE >> tutaj ) z możliwością , niestety , dalszego rozszerzenia . Zbliża się , to nie oznacza , że do tego zakresu ogranicza się . W artykule pokazane jest wykorzystanie pasm i widać , że obecnie nikt nie kieruje się kryterium szkodliwości podanym przeze mnie . Znam się na tym , bo z jednej strony mam wiedzę techniczną ( ukończyłem wydział Elektroniki) , a z drugiej widzę myślokształty , potrafię je usuwać i poznałem skutek ich obecności .

Osobiście używam w domu sieci WiFi działającej w paśmie 2,4GHz i stwierdzam całkowitą nieszkodliwość tego zakresu emisji .

Jednak już zakres 5GHz , w który wkroczyło WiFi ( wczoraj czytałem artykuł z pochwałami tego rozwiązania ) , nie jest dobry dla nas i odpowiada zwiększonej, negatywnej stymulacji . To kwestia dwóch , może trzech lat , żebyśmy skutecznie naprodukowali dużo urządzeń nowej generacji . Wyobraźmy sobie piętrowy budynek , w którym , w każdym mieszkaniu będzie sieć bezprzewodowa WiFi o zasięgu 300m , działająca w paśmie 5GHz . Jest to sytuacja kilkakrotnie groźniejsza od tej , z jaką mamy do czynienia obecnie , kiedy w tych samych mieszkaniach działają wszędzie komórki standardu GSM ( 1800MHz ) . Wyobraźmy sobie teraz komórki działające w paśmie powyżej 2,5GHz , to kwestia roku , może dwóch lat .

"LTE jest zdecydowanie częściej wybierany przez operatorów jako przyszły element ewolucji, której podlegają zarządzane przez nich sieci i ma szanse stać się przyszłym globalnym standardem telefonii komórkowej." ( Wikipedia >>tutaj )

Rozwój sieci postępuje więc w kierunku coraz wyższych pasm , taka jest tendencja , bez rozróżniania , czy pasmo jest szkodliwe czy nie jest . Im wyższa częstotliwość , tym więcej kanałów można upchać i szybciej przesyłać - taka jest logika transmisji , a więc dla techników jest to pożądany kierunek rozwoju i z całą pewnością w tym kierunku pójdą .

Powtórzę , sytuacja wymaga pilnego działania .


W związku z powyższym powiadamiam Głównego Inspektora Sanitarnego , który zajmuje się ogólnie pojętym zdrowiem i wprawdzie opisane przeze mnie sprawy leżą poza granicami nauki oficjalnej , to spodziewam się jakiejkolwiek reakcji z jego strony . Najwyższy czas zająć się tym .





powrót