powrót



24-05-2015 17:55

Telefonia komórkowa

O szkodliwości pól elektromagnetycznych emitowanych przez urządzenia pisałem ( >>tutaj ) . Od lat obecność tych pól , których szkodliwość nie ulega wątpliwości , nazywa się smogiem elektronicznym , w porównaniu do smogu powstałego ze spalin komunikacji miejskiej . Nawiązanie poprzez nazwę powinno uswiadamiać nam wagę problemu .

Rzecz w tym , że życie biologiczne na Ziemi , w tym my oczywiście , unosimy się w specyficznym środowisku , tworzonym nie tylko przez gazy atmosfery , ale także przez strumień energii CHI, opływający całą Ziemię . Sztucznie wytworzone przez człowieka pola elektromagnetyczne są kolizyjne ze strumieniem CHI i wprowadzają zakłócenia do systemu życia . Rzecz ponadto w tym , że ten strumień przenosi informacje o całym życiu na Ziemi i zakłócając go , zakłócamy żywotne funkcje systemu .

W istocie zagadnienie to jest podobne do wszystkich problemów , już rozpoznanych , mieszczących się w pojęciu ekologii i ochronie środowiska . I tak , zrozumieliśmy dawno , że sikanie i robienie kupek do rzeki powoduje , że nie sposób jest jednocześnie czerpać z niej wody do picia , więc zaczęliśmy robić oczyszczalnie ścieków . Podobnie zrozumieliśmy , że dmuchanie dymem z kominów w niebo nie usuwa dymów , ale powoduje rozrzucanie pyłów po całej okolicy , więc zaczęliśmy te dymy oczyszczać wstępnie przed wyrzuceniem ich poza komin . Podobnie jest z polami elektromagnetycznymi , Wiadomo , że kable zamknięte w metalowym ekranie nie emitują pola do przestrzeni . Wystarczy transmisje wszelakie wpuścić w kable i problem zniknie . Ponieważ istnieje zakres około częstotliwości 2,4GHz nie powodujący zakłóceń ( wykorzystywany powszechnie do tzw. WI-Fi ) , więc wyobrażam sobie , ad hoc ( być może docelowo trafnie ) , miejsca publiczne z dostępem Wi-Fi , gdzie każdy mógłby włączyć się swoją komórką w internet kablowy( z możliwością Wi-Fi , a te najnowsze telefony już wszystkie to mają ) . Już obecnie istnieje telefonia internetowa ( korzystam z tego dobrodziejstwa zamiast telefonu stacjonarnego ) . Nie musimy więc pozbywać się komórek , wystarczy że przemodelujemy sposób ich używania .

Wzrost ilości eksploatowanych komórek w ostatnich latach doprowadził do tego , że zbliżyliśmy się ( właśnie , w ostatnich dniach ) do progu , za którym miałoby nastąpić katastrofalne naruszenie równowagi całości systemu życia . Jest to już drugie w tym roku (2015) zagrożenie. Pierwsze pojawiło się od CERN-u ( pisałem o tym >>tutaj ) . Są to kolejne dwa stany kryzysowe w ciągu ostatnich czterech lat .

Istota mechanizmu eskalacji tych zjawisk polega na tym , że o ile pojedynczy egzemplarz ( nadajnik ) nie ma istotnej mocy zakłócającej , to w miare wzrostu ilości czynnych jednocześnie nadajników , każdy kolejny dodatkowy wnosi zakłócenie o coraz większej istotności . Z podobnym procesem mamy do czynienia w przypadku podobizn istot żywych ( lalki , pomniki, płaskorzeźby) , które system musi rozpoznawać ( pisałem o tym kilka razy ) . To także jest kolejne zakłócenie systemu zycia i w miarę wzrostu ilości takich obiektów rośnie znaczenie zakłócenia . Przy obecnej skali masowej produkcji lalek ten problem narósł już do istotnej wagi , a w szeregu kolejnych lat ( o ile nic się nie zmieni) , będziemy mieli do czynienia z kolejnym kryzysem . Musimy nauczyć się rozpoznawać takie zakłócenia i trzeba nam dostosować swoje zachowania do wymogów systemu życia , żebyśmy nie zniszczyli sami siebie własnymi rękami .

Problem rzeźb został rozpoznany poprawnie przez starożytnych Żydów i zapisany w Dekalogu jako zakaz ich czynienia . Jest to dobry przykład poprawnego myślenia o systemie życia . W chwili obecnej nie ma zrozumienia dla takiego myslenia o całości w obszarach nierozpoznanych przez oficjalną naukę , za to problemu nie ma tam , gdzie potrafimy zrozumieć szkodliwy wpływ własnego działania . Napisałem do szefowej CERN-u ( >>tutaj ) o szkodliwości ich instalacji , ale nawet nie odpowiedziała , zapewne sądząc , że nie mam racji .

Na takie niezrozumienie jest sposób . Mianowicie w system jest wmontowane antidotum . Polega ono na tym , że te osobniki , które szkodzą całości lub drugim osobnikom , te są eliminowane . Tym samym system życia jako całość odzyskuje równowagę . Eliminacja niekoniecznie musi oznaczać eksterminację czyli zniszczenie , ale może oznaczać stopniowe osłabianie bytu i jego wpływu na rzeczywistość . To właśnie nazywane jest tradycyjnie “karą” i o tym mówi nam np. Biblia , o przypadku łamania praw ( zakazów ) , i o wpływie takiego działania na życie osobnicze . Z punktu widzenia osobnika jest to odbieranie mu dobra pełni bytu - coś za coś , takie jest pojęcie kary . Z punktu widzenia systemu życia jest to powrót do równowagi całości . Patrząc na to ogólnie widzimy , że “sprawiedliwość” jest ważnym czynnikiem przetrwania całości .

Doszedłem w tym miejscu do sedna dzisiejszego przekazu . W przypadku CERN-u , który zgasił by życie na ogromnych obszarach wiosną tego roku , użyłem swojego wpływu , osłabiając byt wszystkich zaangażowanych w działanie CERN-u . Ten obszar to byłaby cała Europa i dalej , aż po Ural , no i północna Afryka . Tym oddaliłem zagrożenie . Podobnie zrobiłem dzisiaj w stosunku do wszystkich osób używających nadajników fal elektromagnetycznych , do właścicieli takich przedmiotów . To także oddali zaistniałe zagrożenie . Powiadamiam o tym , bo każdy “poszkodowany” musi dowiedzieć się o tym . Telefon mobilny nie jest niezbędny do życia i zawsze można go odstawić . Wówczas “kara” przestanie działać . Należy dodać , że działanie “kary” w czasie powoduje coraz bardziej rozległe skutki , więc im szybciej odstawimy telefon , tym lepiej .

Satanizm w Europie

Działanie niszczące CERN-u wymaga komentarza . Oczywiście jak wszystko , co się nam przydarza , tak i CERN nie pojawil się przypadkiem . Nie wątpimy , że cały ludzki byt , także byt całej przyrody ożywionej , wszystko to podlega przemożnemu działniu boskiemu . Upór z jakim CERN tworzono oraz jego niszczące działanie ma ścisły związek z satanizmem , którym jest w istocie chrześcijaństwo ( dowód na satanizm chrześcijaństwa >> tutaj - “Upojeni ze świętego Graala”– odniosłem wrażenie , że wielu nie chce się z tym dowodem zapoznać . Czas najwyższy by to zrobić ) . Ta przewrotna mistyfikacja nie może dalej istnieć . Gdyby CERN objawił swoją moc , to przestało by istnieć centrum satanizmu , którym jest Watykan . Przestały by istnieć także społeczeństwa “zarażone” tą przewrotną religią . Zniszczenie dotknęło by także muzułmanów , których agresja i impet są w istocie namierzone na niszczenie właśnie chrześcijańskiego satanizmu . Jest to proces ponad tysiącletni , który zaistniał i rozwijał się od momentu pojawienia się Islamu – rozwój zdarzeń w całej tej historii od tamtego momentu jest bardzo przejrzysty i oczywisty - trzeba być ślepym , żeby tego nie widzieć . Chrześcijaństwo miało zniknąć w dowolny sposób . Jeśli nie zostałoby zniszczone przez Islam , to pojawił się CERN , który by tego dokonał . W tym wszystkim znalazło się miejsce dla Rosji , której część europejska także przestała by istnieć . Stało by się to w kwietniu tego roku . Miejsce Rosji w procesie niszczenia chrześcujaństwa było podobne jak Islamu . Przed Rosją Europę atakowali Mongołowie , a od Iwana Groźnego funkcję tę przejęła Rosja . Służy temu dzisiaj jej ekspansyjna ideologia , w istocie chora i przynosząca chorobę samym Rosjanom . Ten antysatanistyczny proces tworzy obecnie globalną atmosferę i jest ogromnie niszczący dla całości systemu życia .

Była szansa , żeby uciąć to jak nożem i miał to zrobić CERN . Ja to uniemożliwiłem i w ten sposób otworzyłem szansę , żebyśmy to zrozumieli i w pełni rozumnie odmienili . To jest nowe otwarcie , ale wymaga ono zrozumienia opisanych wyżej procesów i zaangażowania w naprawę .

Walka z tzw.terroryzmem pochodzenia islamskiego jest głupotą . Należy walczyć z rzeczywistym terroryzmem Watykanu . Kiedyś był to terroryzm psychiczny i fizyczny ( 600(!) lat Inkwizycji ), dzisiaj jest to terroryzm psychiczny , bardzo szkodliwy . Usuwając Watykan , likwidując chrześcijaństwo , automatycznie usuwamy główny argument Islamistów , walczących z satanizmem i przerywamy proces , ciągnący się i potęgujący od ponad tysiąca lat .

Jeszcze o Polsce

Dlaczego w tym wszystkim najbardziej ucierpiała Polska ? Bo około połowa nas to Żydzi ( Żydem jest się z matki Żydówki , niezależnie od wyznania , ani niezależnie od świadomości tego faktu , a obecnie wszyscy otrzymaliśmy status Żydów . Porównaj >>tutaj ) i za tym idzie nasza odpowiedzialność za zrozumienie boskiego świata . To stąd miało wyjść zrozumienie dla historii oraz tu miała być postawiona diagnoza obecnej sytuacji politycznej . W przeszłości to się nie dokonało , za to dokonuje się to właśnie obecnie . Zamiast się obrażać na agresywnych Niemców i Rosjan powinniśmy skupić się na tym , co robimy źle , a złe jest nasze przywiązanie do Watykanu i ich religii . Sięgnę do cytatu z Księgi Kronik 2Krn 6:36 :

Lecz jeśliby zgrzeszyli przeciwko tobie – gdyż nie ma człowieka, który by nie zgrzeszył – i Ty, rozgniewawszy się na nich , wydałbyś ich w ręce nieprzyjaciela i uprowadziliby ich zaborcy jako jeńców do ziemi dalekiej czy bliskiej”.

Należy więc uświadomić sobie , że zależność od obcych narodów nie bierze się znikąd , lecz wypływa z własnej winy , a my tego doświadczamy od pokoleń ! Skoro tego nie rozumiemy i równie od wieków ubolewamy nad własnym losem , to oznacza , że nie potrafimy myśleć .





powrót