powrót

25 października 2005



Dlaczego Tusk nie zdobył przewagi nad Kaczyńskim ?


Pytanie to nurtuje dzisiaj wiele osób, bo takie zakończenie wcale nie wynikało z sondaży przedwyborczych.

Odpowiedzi na to pytanie należy szukać u podstaw zjawiska popularności. Podstawą popularności są osobiste zasoby energii 'chi' człowieka. Zasoby te gromadzimy w ciągu życia i są one proporcjonalne do uznania społecznego. Człowiek z dużym dorobkiem wygląda 'godnie', chce się przebywać w jego towarzystwie, chce się także , by nas reprezentował.

W tekście Biblii czytamy o czymś takim jak 'chwała'. To jest właśnie ten zasób 'chi' powstały z uznania społecznego. Ludzie o tym wiedzą i dlatego zabiegają o uznanie innych, czerpiąc następnie siłę z przyrostu zasobów 'chi'.

Napisałem o Tusku, że nie jest godny zajmowania stanowisk publicznych ( czytaj Donald Tusk zawinił ) ale nie zrobiło to na nim wrażenia. Więc zadbałem o to, by pozbawić go jego 'chwały'. W ten sposób spowodowałem, że jego postać 'zbladła' i stał się on nieatrakcyjny. W przyszłości postąpię tak z każdym, kto okaże się niegodny zajmowania wysokich pozycji w społeczeństwie.

W przeszłości postąpiłem tak już z senatorem Kerrym, kandydatem na prezydenta USA. Przed wyborami także miał on wysoką przewagę nad Bushem, a w wyborach Bush osiągnął około trzyprocentową przewagę. Kerry jest także człowiekiem nieetycznym, więc nie wolno było dopuścić go do rządów.

Poddaję to pod uwagę tym, którzy zasiedli obecnie w Polskim Parlamencie i zaczną kierować Państwem Polskim. Niech zapoznają się z moimi propozycjami w sprawie podatków i ustalania cen ( Zysk, Ceny towarów i usług, O podatku ) , i niech je wprowadzą w życie, bo ja usilnie domagam się tego od nich.


powrót