powrót



17-04-2010 23:00



Śmierć Prezydenta Kaczyńskiego

Wyjaśniam przyczynę śmierci Pana Prezydenta.

W ubiegłym roku zwóciłem się listownie do Pana Prezydenta z prośbą o usunięcie budynku zwanego Pałacem Kultury i Nauki znajdującego się w Warszawie . Prośbę swoją gruntownie uazsadniłem oraz przypomniałem Panu Prezydentowi skierowany do niego protest Inicjatywy Polskiej im.Króla Stanisława Łokietka , zrzeszającej historyków i pracowników naukowych UJ , z dnia 2 lutego 2007 roku , przeciwko wpisaniu budynku Pałcu Kultury i Nauki PKiN do rejestru zabytków.

Mój list (12/ List do Pana Prezydenta RP ) , odpowiedź i komentarz do odpowiedzi ( tutaj ) .

Na końcu komentarza napisałem , że Pan Prezydent poniesie karę z uwagi za to , że będąc w pełni świadomym zaniechania , wpisał się w szereg osób popierających komunizm . Popieranie komunizmu jest sprzeciwem wobec Stwórcy . W chwili pisania tamtego komentarza wymiaru kary nie znałem , to nie należy do mnie .

Mamy niezwykłą okazję obserwować reakcję Natury ( jak to zwykliśmy mówić ) , jak poprzez wybuch wulkanu unieruchomiony został transport lotniczy w całej Europie i tym samym niemożliwy stał się przylot licznych delegacji zagranicznych , w tym przezydenta Obamy i Angeli Merkel . Naturą jak wiadomo włada Stwórca , który powołał ją do istnienia .

Wybuch wulkanu i wszystkie tego skutki zostały spowodowane po to , żeby uniemożliwić uhonorowanie Prezydenta Kaczyńskiego przez społeczność międzynarodową , gdyż jest on tego niegodny .

Zdarzenie to jest nadzwyczaj widowiskowe i jest znakiem dla wszystkich , by uświadomili sobie , że Stwórca czuwa nad światem i wpływa na nasze dzieje .

Zdjęcie smugi dymu skierowanej z wulkanu do Polski ( Chmura pyłu na Europą ).

Pan Kaczyński był człowiekiem łagodnym i ciepłym , jak to potwierdzają jego współpracownicy . Jedyną jego winą było zaniechanie jakiego dopuścił się wobec mojej prośby . To była wina najwyższego urzędnika w Państwie , odpowiedzialnego za losy całego narodu . Wina ta wystarczyła , by usunąć jego byt ze świata . Reprezentuję Stwórcę tu , na Ziemi i każde zaniechanie wobec moich próśb jest traktowane tam, w górze jako przewinienie .




powrót