powrót

2018-06-12 20:10

No to mamy kryzys

Tym razem dotyczy on nie wybranych grup , ale całego społeczeństwa . Problem dotyczy figur podobnych do istot żywych - figur, lalek , misiów itp . Temat wałkuję od wielu lat . Jest zapis w Dekalogu , więc jeśli dla czytającego ten zapis dekalogowy coś znaczy , to niech będzie to dla niego okazją do poważnego zastanowienia się .

Ponowię opis zagadnienia . Żyjemy w Matrixie , czyli w systemie sterowania istotami żywymi . System stwarza byt , steruje nim , jak również usuwa osobniki , kiedy te stanowią zagrożenie dla Systemu . Usuwanie ma szereg poziomów , od osłabienia funkcjonowania ( co przejawia się chorobami ) , aż po całkowite unicestwienie .

Nośnikiem informacji w Systemie jest energia CHI . System posługuje się CHI do badania Ziemi i wszystkiego co żyje , ale także wszystkiego co nie żyje . Napotykając figurę o kształcie żywej istoty System dokonuje rozpoznania , że to coś nie jest bytem powołanym do życia , a następnie dąży do usunięcia tego czegoś . Namnożyliśmy mnóstwo takich obiektów . Ich ilość idzie w setki milionów sztuk . System ma coraz większy problem zarówno z procesami identyfikowania jak i niszczenia obiektów oraz ich właścicieli .

W konsekwencji rośnie presja na właścicieli tych obiektów , co przywraca równowagę Systemowi . Rośnie problem , rośnie presja . W ciągu ostatnich czterech lat presja wzrosła znacznie , a waga problemu wzrosła z 0,8 do 8 w skali 0-10 . Presja na właścicieli przejawia się wzrostem agresji w całym społeczeństwach i wzrostem ilości chorób .

Wkraczam . Będę blokował byt osób , właścicieli takich przedmiotów – od zaraz , po publikacji tego komunikatu . Złagodzę negatywne efekty społeczne , jednak przekieruję los tych osób tak , jakby sobie tego zapewne nie życzyły . Będę mógł to cofnąć , wstępnie tylko częściowo , finalnie w całości , kiedy przystąpimy do likwidowania tych obiektów . Na razie ograniczam się do Polski . U nas problemy są rozpoznawane i my wyznaczamy kierunki postępowania . Upływ czasu będzie powiększał straty .

Nie jestem w stanie dotrzeć do wszystkich , nie mam takich możliwości . Mamy jednak elity powołane do kierowania społeczeństwem , mamy rząd . To , co napisałem , nie jest trudne do zrozumienia . Wyślę ten komunikat do Premiera , niech przystąpi do działania . Został do tego powołany , odpowiada za wykonanie , on i jego koledzy .

Problemy zaczynają się piętrzyć , jeden po drugim , w miarę tego , jak rosną nasze możliwości techniczne i wytwórcze , a rosną one lawinowo .



powrót