2019-03-12 01:25 Uczenie dzieci do lat 4 „zabawy w lekarza”. Pomysły Trzaskowskiego . Czytamy o tych pomysłach (>>tutaj ), są bulwersujące . Czytamy: "„Deklaracja LGBT+” podpisana przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego przewiduje edukację seksualną dzieci, która zgodna będzie ze standardami wyznaczonymi przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). " Trzaskowski uzasadnia swoje plany wzorcami zaczerpniętymi z WHO i zdaje się , że czuje się zwolniony z myślenia . Wzorce WHO panaceum na kształtowanie dzieci . Mamy do czynienia z absurdem , który ma drugie dno . Poszukajmy przyczyny. Wyjaśnijmy tę przedziwną i bulwersującą sytuację i odzyskajmy spokój . Sięgam do wspomnianej w artykule pozycji WHO "Biuro Regionalne WHO dla Europy i BZgA. Standardy edukacji seksualnej w Europie" ( >>tutaj ) , Ćwiczenie masturbacji z czterolatkiem ( a nawet młodszym ) wydaje mi się absurdem , a ponadto myśl ta budzi we mnie odrazę , bo trąci jakimś totalnym zidioceniem. Ciekawi mnie skąd autorzy czerpali te pomysły . Na str.52 znajduję spis literatury . sięgam do : UNESCO (2009a). International technical guidance on sexuality education. Vol. I – Rationale for sexuality education. Paris ( >>tutaj ). Zaczynam od wstępu , spodziewając się jakiejś sprecyzowanej deklaracji i nie doznaję zawodu . Jest wyjaśnienie , są intencje , jest powód dla którego niemal od niemowlęcia należy ćwiczyć z dzieckiem pobudzanie jego zainteresowania seksem i kopulację . The rationale for sexuality education Volume I International Technical Guidance on Sexuality Education << UNESCO 1. Introduction 1.1 What is sexuality education and why is it important? s.9 Few young people receive adequate preparation for their sexual lives. This leaves them potentially vulnerable to coercion, abuse and exploitation, unintended pregnancy and sexually transmitted infections (STIs), including HIV. Many young people approach adulthood faced with conflicting and confusing messages about sexuality and gender. This is often exacerbated by embarrassment, silence and disapproval of open discussion of sexual matters by adults, including parents and teachers, at the very time when it is most needed. There are many settings globally where young people are becoming sexually mature and active at an earlier age. They are also marrying later, thereby extending the period of time from sexual maturity until marriage. W przekładzie na polski : “Przesłanki dla edukacji seksualnej Tom I Międzynarodowe wytyczne techniczne dla edukacji seksualnej” 1. Wstęp 1.1 Czym jest edukacja seksualna i dlaczego jest ona ważna? s.9 Niewielu młodych ludzi otrzymuje odpowiednie przygotowanie do ich życia seksualnego. To pozostawia ich potencjalnie bezbronnymi wobec przymusu, nadużycia i wyzysku, niezamierzonej ciąży i infekcji przenoszonych drogą płciową (STI), w tym HIV. Wielu młodych ludzi wkracza w dorosłość ze sprzecznymi i mylnymi wiadomościami na temat seksualność i płci. Jest to często spotęgowane przez zakłopotanie, milczenie i dezaprobatę dla otwartej dyskusji o sprawach seksualnych okazywaną przez dorosłych, włącznie z rodzicami i nauczycielami , w tym czasie, kiedy jest ona najbardziej potrzebna. Na całym świecie jest wiele miejsc, w których młodzi ludzie stają się dojrzali seksualnie i aktywni w młodym wieku. Później także zawierają małżeństwo, w ten sposób przenosząc okres dojrzewania płciowego do małżeństwa. Mamy mowę ukrytą (1*) : Niewielu wkracza. Dezaprobatę włącz, potrzebna. Wielu aktywnych w ten sposób .
W ostatniej mojej publikacji pokazałem rozmijanie się zamierzeń ludzi z treściami ich wypowiedzi . Człowiek może mówić coś otwartym tekstem , jednocześnie podpowiadać słuchaczowi czy czytelnikowi inne treści . Autor nie wyjawia swojego zamiaru , bo jest on wątpliwej wartości , a jednak zalezy mu na nakłonieniu słuchaczy do określonego postępowania . Tak jest i tym razem . Znowu mamy do czynienia z mową ukrytą . (1*) Pozorna troska o młodzież ukrywa dążenie do wzrostu dzietności Autor pozornie troszczy się o los młodych ludzi , których jakoby "trzeba przygotować do życia seksualnego" po to , żeby nie byli oni potem "bezbronni wobec przymusu, nadużycia i wyzysku, niezamierzonej ciąży i infekcji przenoszonych drogą płciową (STI), w tym HIV". Podkresliłem istotne słowa mowy ukrytej . Brzmi ona : Niewielu wkracza. Dezaprobatę włącz, potrzebna. Wielu aktywnych w ten sposób . Przekaz jest dość jasny : "Niewielu wkracza w seks ( kopulację ) we wczesnych latach życia . To błąd . Niech tobie to się nie podoba . Tak wielu jest aktywnych seksualnie , w wielu miejscach na świecie , już w bardzo młodym wieku , zanim założą własne rodziny . Bierz z nich przykład . Niech takie będzie twoje dziecko. Wczesny seks, wczesny trening kopulacji uczyni je szczęśliwym". Jednak gdyby autor zachęcał w tej formie , to wątpię w zgodę kogokolwiek . Dlatego dodał on pozorną troskę , wskazując listę zagrożeń , których dziecko uniknie wcześnie kopulując . Czy aby na pewno ? Wielu słucha ufnie , więc skoro on tak twierdzi ? a na dodatek , kiedy przemawia do nas WHO czy UNESCO ? Wielu nas jest "bezbronnych wobec nadużycia" lecz wcale nie wskutek wczesnych czy późnych kopulacji , ale wskutek braków wychowania w ogóle . Przyczynia sie do tego m.in. szkoła , lansująca fałszywe autorytety i tłumiąca samodzielność myślenia . To zupełnie osobny temat . Zapamiętajmy ostatnie zdanie : Wielu aktywnych w ten sposób. Sięgam teraz do innej publikacji z listy : OECD Social Policy Division Directorate of Employment, Labour and Social Affairs (2008). SF 5: Age of mother at first child's birth. Paris (>>tutaj ) Departament Polityki Społecznej OECD, Dyrekcja ds. Zatrudnienia, Pracy i Spraw Socjalnych (2008). SF 5: Wiek matki rodzącej pierwsze dziecko. Paryż
rys1
rys.2 kraje OECD By Raymond1922A - Praca własna, CC BY-SA 3.0, (>>tutaj ) Co widzimy na wykresie wieku matek rodzących pierwsze dziecko ? Widzimy , że kobiety nie chcą rodzić . Słyszymy dookoła ubolewania nad starzeniem się społeczeństw , głównie europejskich , ale na wykresie średnia OECD to prawie 28 lat matki . OECD nie obejmuje Chin, Indii , Afryki , krajów arabskich i Malezji , państw o wysokim przyroście . Nie dziwi , że inżynierów społecznych państw OECD , nie rozumiejących procesów na Ziemi korci , aby nakłonić ludzi do kopulacji w jak najwcześniejszym wieku . Nie każda kopulacja okaże się skuteczna , ale sumaryczny efekt musi się pojawić . Tyle , że ich zachęty kłócą się z naszym doświadczeniem i z naszą intuicją , jak kształtować dziecko , na co jemu pozwolić i kiedy. Nie kopuluje sie z kimkolwiek , ale z osobą wybraną i dobraną , i najlepiej na całe życie , a wybierania i dobierania nie zdobywa się w młodym wieku , lecz trochę tych lat musi minąć i my , rodzice , to wiemy . Więc takie namawianie nas nie trafia nam do przekonania , a autor wydaje się bardzo podejrzanym indywiduum . Życie na Ziemi. Ograniczona populacja. Kobiety straciły ochotę na dzieci Powyższe działania są absolutnie nietrafione . Wielkość naszej populacji staje się bliska maksimum tego , co może utrzymać System Życia (SŻ) . Ilość ludzi nie może przekroczyć 15 miliardów , a i to pod warunkiem , że nauczymy się racjonanie wykorzystywać zasoby przy jednoczesnej dbałości o stan Ziemi . Wielkość populacji każdego gatunku jest tak kształtowana , żeby panowała równowaga , żeby żaden z nich nie wziął góry nad pozostałymi . Wszystko ze wszystkim żyje w symbiozie ( ścisłe współżycie ) . Jednak nie dzieje się to automatycznie , tylko jest to kierowane "z góry" , przez Stwórcę-Boga . My też jesteśmy gatunkiem , jednym z wielu i nas także dotyczy regulacja . Właśnie obserwujemy wyhamowanie dzietności , które zmierza do ograniczenia naszej populacji . Kobiety straciły ochotę na dzieci . Dążenie do wzrostu dzietności społeczeństw poprzez tresurę mentalności jest sprzeczne z bożym planem, jest to więc działanie przeciw Stwórcy-Bogu (!) . Można za to dbać o poziom życia ludzi tak , żeby posiadanie dzieci nie było problemem , ale ich woli należy pozostawić , czy będą chcieli dzieci mieć . Musimy także uwzględnić konieczność przemieszczenia się wielu narodów , bo południe Ziemi musi pozostać domeną zwierząt ( patrz Imigranci z Południa ) . To jest praca na kilka pokoleń .
Uwagi: 1*/ Nasz język jest wielowarstwowy. W ciągu słów, które wypowiadamy , we wnętrzu niektórych słów, mogą zostać wyróżnione pojedyncze litery, które ułożą się w słowa, niezauważalne wprost dla słuchacza, jednak odczuwalne i odciskające swoiste piętno na całej ich treści. Także całe , pojedyncze słowa mogą tworzyć odrębną treść i tak jest tym razem . Tę cechę naszej mowy opisuje Michael Drosnin w książce 'Kod Biblii' Wyd.CiS 1998. Drosnin analizuje i omawia treści, którymi przemawiał Bóg do proroków. W nich odnajduje ciągi liter, rozsiane w długich fragmentach tekstu. Układają się one w sensowne całości, z których można odczytać przyszłe zdarzenia. Na stronie 28 czytamy : 'Biblia jest jak olbrzymia krzyżówka. W niej zaś od początku do końca tekstu, zakodowane są słowa łączące się w ukrytą opowieść.'” Mowa ujawnia prawdę o nas, czy tego chcemy , czy nie . Udawanie nic, nikomu nie pomoże . |
|