18-10-2012 15:10 Sklepy spożywcze i producenci tracą przez dyskonty - Powstawanie dyskontów i spowolnienie gospodarcze spowodowały, że tylko w tym roku zamknęło się już 9 tysięcy sklepów spożywczych i odzieżowych w całej Polsce” ( >>tutaj ).Czym jest dyskont ( >>tutaj ) . Przykładem dyskontu jest Lidl , Biedronka , Carrefour , Tesco itd. Postawanie ogromnych sklepów , a także ich całych sieci stwarza ogromny problem wypierania z rynku małych sklepów . Ponadto w wielkopowierzchniowych jednostkach wymiany towarów - to jest stosowne określenie dla dyskontów , kontakt z klientem jest w zaniku . Sklepy te przypominają raczej magazyny z towarami . Handel był zawsze jednym z podstawowych rodzajów ludzkiej działalności . Jak w każdej działalności , tak i handlu , obok procesu samej dystrybucji towarów mamy doczynienia z kształtowaniem się poczucia odpowiedzialności za kontakty z klientami . Towarzyszy temu kształtowanie się obyczajowości , etyki zawodowej , kodeksów postępowania . Jest to więc cenny obszar kształtowania się jednostki ludzkiej . Ten obszar jest niezbywalny . Mówiąc inaczej nie wolno nam pozbyć się go , bo ma on podstawowe znaczenie dla ludzkości , dla jej kształtu . Mówiąc jeszcze inaczej , plan boży , plan Stwórcy jest taki , żeby ten rodzaj działalności kwitł jak kiedyś , kiedy wielkich sklepów ani ich sieci nie było . Żeby uratować handel należy więc wycofać się z takiej formy dystrybucji jak dyskonty . I tak , sklep nie może mieć większej powierzchni handlowej niż 150 m.kw. Nie wolno pozwolić na rozrost sieci sklepów jednego właściciela powyżej 6 sklepów . Zatrudnienie w jednym sklepie nie może przekroczyć liczby 8 osób , włącznie z osobą kierującą . Można tworzyć galerie handlowe składające się ze sklepów o powyższych parametrach . Moje ustalenia są wiążące . Gdyby kogoś bulwersowały moje wytyczne i chciał jakoś odnaleźć się w tych nowych ustaleniach , to przypomnę znany fakt , że Japończycy utrzymywali wiele lat ceny ryżu na bardzo wysokim poziomie , blokując import tańszego ryżu z zagranicy ( nie wiem jak jest obecnie ) tylko po to , żeby ocalić tradycyjne gospodarstwa wiejskie , bo ponad wszystko cenią sobie tradycję , której inaczej groziła by zagłada . Argumenty czysto ekonomiczne lub natury technicznej są więc mniejszej wagi , kiedy liczy się wzgląd na dobro człowieka rozumiane szerzej , niż tylko zaspokojenie podstawowych potrzeb . Żyjemy obecnie w epoce raczej nadmiaru dóbr niż ich niedostatku i na planie pierwszym stanęły inne zagadnienia . Ci , którzy stworzyli sobie z handlu ogromne pole eksploatacji , będą musieli powściągnąć swoje ego . Ta uwaga dotyczy zresztą wszystkich , którzy ulegli gigantomanii ( porównaj >>tutaj ) . Trzeba będzie przestroić swoje ambicje na inny zakres . |
|