powrót




21-10-2012 12:30

Jak los człowieka od Niebios zależy,

tak los kraju zależy od obyczajów

Z Han-szy waj-czuanu (1*)



Pamiątki po gen. Andrzeju Błasiku na Jasnej Górze

"Uroczystość przekazania wotów miała miejsce w Kaplicy Matki Bożej podczas mszy za Ojczyznę. Obok Ewy Błasik uczestniczyły w niej m.in. również dzieci generała.

Wśród pamiątek - "szczególnych wotów" - znalazły się "rozerwany i zakrwawiony" mundur generalski, który gen. Błasik miał na sobie 10 kwietnia 2010 roku w czasie katastrofy smoleńskiej" ( >>tutaj )

Oprócz munduru , żona generała złożyła także inne pamiątki .

I dalej :

"Jak podało biuro prasowe Jasnej Góry w trakcie uroczystości Ewa Błasik powiedziała: "Maryjo, Królowo Polski, proszę Cię o siły i moc do dalszej walki o prawdę i o honor Polski". "

Wobec nieszczęść jakich doświadcza nasza Ojczyzna od setek już lat , to zdarzenie domaga się komentarza .



Na Jasnej Górze bogini

Polska od około czterystu lat znajduje się "w opiekuńczych objęciach" bogini z Jasnej Góry (2*) , bo tak zechciał król Jan II Kazimierz Waza , a my to wciąż podtrzymujemy . Czy są to dobre okoliczności ?

W opisanym zdarzeniu rzuca się w oczy relacja pomiędzy generałową a boginią . Przyjechała do niej z prezentami ( wotami 3*) , a ściśle z przedmiotami "wołającymi o pomstę do nieba" , jak zwykło się mówić w tym kraju . Przyjechała jak skrzywdzone dziecko , które w akcie bezradności przynosi do matki przedmioty świadczące o doznanej stracie i czeka na jej opiekuńcze , kojące gesty oraz na słuszne oburzenie i pomoc . "Zawierzyła" jej ( inne zwyczajowe powiedzenie ) . Na koniec wypowiada słowa zależności , "zanosi do niej prośby" ( kolejne zwyczajowe powiedzenie ) o siły i moc , tytułując ją "królową Polski" . Język polski jest urokliwy ale co my tym językiem wyrażamy ? Czym są takie zachowania ?

Istota boska

Kiedy wierzymy , że ktoś ma władzę nad nami ( panuje , jest Panem , Panią ) , to podporządkowujemy się temu naszemu przekonaniu i wówczas , będąc w potrzebie oczekujemy od tego kogoś wsparcia . Kiedy taką wiarę o władaniu tego kogoś rozciągamy na jakiś obszar świata wraz z istotami żywymi , to tworzymy z tego kogoś istotę boską , inaczej boga . To nasza wiara (!) w zdolności tego bytu tworzy z niego boga . Drugą , odrębną sprawą jest , czy ten "boski" byt rzeczywiście posiada zdolności władania , jakie jemu ( jej ) przypisujemy .

I tak mamy w Polsce cały poczet bytów boskich w postaci Chrystusa, jego matki i wszystkich świętych KK ( Kościół Katolicki ) , z których każdy rzekomo włada jakimiś obszarami życia – mówimy że jest patronem , a to rolników , a to górników , kierowców itd. Takim samym boskim bytem jest "królowa Polski" z Jasnej Góry .

W historii ludzkości obserwujemy mnóstwo bogów w bardzo wielu religiach . Przypisywano im zdolności władania nad światem i nad ludźmi ale czy rzeczywiście mieli oni te zdolności ? Czy może tylko "wierzono" , że takie mają i taka wiara była bezpodstawna i błędna ? Pośród wszystkich narodów tylko Żydzi wskazali istotę władającą światem i to całym naszym światem , we wszystkich jego sprawach bez wyjątku , a nie jakimiś wycinkiem świata ( patrz dalej Akt Stworzenia ) . Ten Pan świata , całości świata , jest ponad wszystkim i takie pojęcie wyklucza całkowicie możliwość istnienia innych bytów , od których może zależeć cokolwiek . Wszystkie sprawy w naszym życiu zależą więc tylko od tego jednego Pana i kiedy tę zależność uznamy , to czynimy go bogiem , jedynym bogiem . Dla wyróżnienia go spośród wielości innych bóstw , które ludzie sobie sami uczynili , tego jedynego boga piszemy z dużej litery "Bóg".



Biblia . Akt Stworzenia

Żydzi ujęli swoją wiedzę o Bogu w księgach , których zbiór nazywamy współcześnie Biblią . Księgi zaczynają się od opisu aktu stworzenia Ziemi i życia na niej . Opis ten zaczyna się od słów ( >>tutaj ) :

Rdz 1:1-2 bw "(1) Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. (2) A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód."

Z tych słów wstępu dowiadujemy się o istnieniu jednego Boga , który był już zanim zaistnieli wszyscy mylnie pojmowani bogowie , wszystkich ludzkich kultur na Ziemi , poprzez wieki . W tekście pojawia się także "Duch Boży", emanacja Boga , siła sprawcza , poprzez którą Bóg kieruje swoim stworzeniem . Ten Duch Boży to nic innego jak energia CHI , dalej unosząca się nad Ziemią i dalej , nieustannie uczestnicząca w procesie kierowania naszym światem , gdyż Bóg nie tylko stworzył Ziemię i nas na niej ale dalej(!) kieruje naszym istnieniem i naszymi losami . W malarskiej , poetyckiej wizji Magritte'a tak pokazany został Duch Boży ( >>tutaj ) .

W ciągu swoich doświadczeń Żydzi dowiedzieli się nieraz , że Bóg jest "zazdrosny", kiedy człowiek stwarza sobie drugich , fałszywych bogów . Słowo zazdrosny dobrze oddaje reakcję Boga , który wówczas odwraca się od takich ludzi i przestaje im sprzyjać w ich sprawach życiowych . Tę prawdę o naszym istnieniu wyraża tekst Dekalogu, księga Wyjścia ( >>tutaj ) :

Wyj 20:1-20 bw "(1) A Pan mówił wszystkie te słowa i rzekł: (2) Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. (4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą. (6) A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. ( podkreślenie moje )

Słowa występujące po stwierdzeniu , że "Bóg jest zazdrosny" służą pokazaniu w jaki sposób wyraża się ta "zazdrość" . A więc wyraża się karą za kłanianie się i służenie bogom i kara ta spada zarówno na mężczyzn czyniących to , jak i na ich synów , wnuków i prawnuków czyli na trzy kolejne pokolenia ( pod pojęciem kłaniania się rozumieć należy wszelkie akty podporządkowania czyli uznawania zwierzchności , a więc także oczekiwanie pomocy ). Kara nie zostaje tu sprecyzowana ale nie jest to konieczne , gdyż ostrzeżeniem powinna być sama świadomość jej zaistnienia .

Nieustanne kontrowersje budzi zapis , że poza sprawcą karane są także kolejne pokolenia . Wielu oburza fakt , że Bóg karze "niewinne dzieci " . Jest to jak przysłowiowe "odwracanie kota ogonem" . Oburzamy się , zamiast przyjąć do wiadomości , że skutkiem naszych błędów , których powinniśmy unikać jest cierpienie potomnych . To jest po prostu fakt i reguła naszego istnienia , tak jak regułą jest , że nasze dobre starania są podstawą dobrego bytu przyszłych pokoleń . Niemądre jest odwrócenie swojej uwagi od skutków swoich czynów i skupianie się na samym pytaniu , dlaczego skutki są złe . Nie wkładam rąk w ogień pytając "dlaczego Bóg stworzył ogień , który parzy" . Nie zadaję tego pytania , tylko unikam wkładania rąk w ogień . Pamiętając o unikaniu ognia mogę sobie rozważać , dlaczego stworzony został ogień , który parzy .

Wystarczy jednak uświadomić sobie jak wielkim szczęściem jest dobre życie naszych dzieci i wnuków , żeby zrozumieć , że odbierając nam(!) szczęście za karę, Bóg odbiera nam całe(!) szczęście , a w nim zawarte także szczęście dzieci i wnuków . Dzieci i wnuki stają się więc mimowolnymi ofiarami naszych przewinień , a nie mściwości Boga . Wystarczy , że zrezygnujemy z ubóstwiania gromady bóstw , co jest zresztą głupie , bo one nic nie mogą , a zniknie przyczyna "bożej zazdrości". Rozwiązanie trudnej sytuacji leży więc tylko i wyłącznie po naszej stronie i nie jest rezygnacją z niczego , jak tylko z własnej głupoty . Sprzeciwianie się Bogu jest typowo szatańskie , od niego pochodzi i jest błędem ( >>tutaj ) .



Wyjście z domu niewoli

Pierwsze słowa Dekalogu wyrażają podstawę zaufania pokładanego przez Żydów w Bogu :

Wyj 20:1-20 bw "(1) A Pan mówił wszystkie te słowa i rzekł: (2) Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. ( podkreślenie moje )

Bóg żydowski pokazał swoją władzę , wyprowadzając Żydów z opresji . Żydzi przekonali się bezpośrednio , w doświadczeniu , że Bóg opiekuje się nimi i wyzwala ich z więzów i cierpień .

Nawiązując do zdarzenia "lwowskich ślubów" (2*) , jakie miało miejsce w 1656 roku zapytam więc , czy boginka częstochowska obroniła Polskę przed nieszczęściami i upadkiem , że Polacy przez kolejnych prawie 400 lat ciągle uznają ją za królową Polski ?

Norman Davis napisał : "W długiej i dramatycznej sadze o niepowodzeniach i upadku Polski , punktem krytycznym , od którego – zdaniem wielu historyków – nie ma już odwrotu , było nieszczęsne panowanie Jana Kazimierza Wazy ( 1648-1668) ." ( 4* )

Tak więc głupi król , ogłupiony przez rzymskich kapłanów fałszywej religii , zwrócił się do fałszywej bogini o opiekę nad Polską i niczego nie uzyskał . I owszem , najeźdźcy odeszli przegnani ale kraj stoczył się dalej już bezpowrotnie . Niczego więc , poza chwilową poprawą nie uzyskał , co powinniśmy jasno widzieć z perspektywy historii ale nam to nie przeszkadza w dalszym tytułowaniu fałszywej bogini królową Polski . No raczej jest to głupie .

Sądząc z rozwoju zdarzeń po roku 1656 , i wierząc dalej w siłę sprawczą królowej Polski , można by też pomyśleć , że jest królową wszystkich nieszczęść jakie na nas dalej spadły . Byłby to oczywiście błędny wniosek , bo , powtórzę , jako boginka , czyli bóg fałszywy ona niczego nie może . Mamy za to do czynienia z zazdrością Boga , który jest nam niechętny z powodu uprawianego wielobóstwa , co robimy od setek lat pod dyktando Kościoła Katolickiego (KK) . Jak już pisałem , NT to "szatańskie wersety" ( >>tutaj ) , a jedyną troską kapłanów KK jest podporządkowanie sobie , i tylko sobie , ogromnych rzesz ludzi ( porównaj o NT także >>tutaj ) , więc tworząc gromady bożków i mnożąc je nieustannie , oddalają nas od Boga . Jest to działanie w pełni świadome skutków oderwania nas od Boga czyli pozbawienia nas Jego opieki . W ten sposób stajemy się bezwolni i im poddani . Jak całe NT tak i ich działanie jest szatańskie .

Nawiązując do tytułu tego fragmentu , znajdujemy się więc w "domu niewoli" . Wyjście z niego jest możliwe jedynie poprzez odrzucenie fałszywej katolickiej religii . Tylko tak uporządkujemy nasze myślenie o świecie i odzyskamy wsparcie Boga .

Żydzi w Polsce

My , Żydzi , Żydzi religijni , a więc świadomi boskich spraw na Ziemi , jesteśmy powinni mówić to wszystko w tym kraju , tak mocno doświadczonym na przestrzeni całego tysiąclecia i doświadczanym nadal , i stale chylącym się do upadku , i stojącym obecnie na jego krawędzi , niestety .

Współczuję Pani Ewie Błasik oraz jej dzieciom utraty męża i ojca , pamiętając przy tym o błędach poprzednich pokoleń , które miały na to zdarzenie przeogromny wpływ .

Z ostatniej chwili ( dodane na Interia.pl 1 godzinę temu ) :

Kościół katolicki ma siedmioro nowych świętych ( >>tutaj )

Mówiąc o świętym Jakubie Berthieu, męczenniku i misjonarzu na Madagaskarze, Benedykt XVI życzył, ażeby "jego wstawiennictwo przynosiło owoce dla tej wyspy i całej Afryki".


Jan Paweł II patronem słowackich ratowników górskich ( >>tutaj ) dodane rp.pl 21-10-2012 20:33

"Błogosławiony Jan Paweł II został w niedzielę patronem słowackich ratowników górskich."


No cóż ,święci mnożą się jak grzyby po deszczu , w umysłach wiernych i w ich życiu panuje coraz większy zamęt , a odległość do Boga Stwórcy nieustannie rośnie . Wpędzanie ludzi w błąd , a w następstwie w kłopotliwe sytuacje jest niewątpliwie przestępstwem . Co na to nasi krajowi , polscy twórcy prawa ?

1* Aforyzmy chińskie s.65 . PIW W-wa 1977

2* król Jan II Kazimierz Waza 1656 rok , złożył "śluby lwowskie" , czyli przed obrazem matki Chrystusa we Lwowie "zaniósł prośby" o opiekę nad Polską , a miało to miejsce w czasie najazdu Szwedów i Rosjan . Ceremonią kierował nuncjusz papieski Pietro Vidoni .( >>tutaj )

3* votumEtym. - łac. (missa) votiva '(msza) ślubowania' r.ż. Od votivus'przyrzeczony; ślubowany' z votum 'ślub; dar; życzenie' z r.nij. Od votus p.p. Od vovēre 'ślubować; ofiarować'; devotio 'ofiarowanie' od devovēre 'ślubować; poświęcać (bóstwu); ( Słownik Kopalińskiego >>tutaj )

4* Norman Davies : "Serce Europy. Krótka historia Polski" str.273 Aneks Londyn 1995





powrót