powrót




23-05-2012 9:50

Jak los człowieka od Niebios zależy,

tak los kraju zależy od obyczajów

Z Han-szy waj-czuanu (1*)


Skażeni zbrodnią


Raz w tygodniu widzę , jak ławą wychodzą z kościołów , sztywni i ogłupieni ( porównaj >>tutaj ) . Mijam ich z uczuciem współczucia , bo większość z nich nie zna historii i nie ma czasu ani głowy , żeby przeniknąć manipulację . Ale są tacy w tym kraju , którzy zdobyli wykształcenie i pretendują do miana elity . Premierzy , prezydenci , wykładowcy wyższych uczelni z profesorskimi tytułami , redaktorzy gazet .

Domagają się sprawiedliwości w sprawie Katynia , około 30 tysięcy zabitych strzałem w tył głowy . Domagają sie sprawiedliwości w sprawie Katastrofy Smoleńskiej , a czy pamiętają o ofiarach Inkwizycji ? podobno dwa miliony ale udokumentowanych dużo mniej , bo poprzez wieki wszelkie dokumentacje miały niewielkie szanse by przetrwać . 600 lat mordów , tortur , palenia na stosach - nie pamiętają i bagatelizują . Nawet tak przenikliwy , zdawałoby się , publicysta jak Rafał Ziemkiewicz napisał , że te dwa miliony to przesada , że to ledwie kilkaset tysięcy , a może tylko kilkadziesiąt , czym zaimponował mi , dowodząc swojego wtórnego skretynienia .

Pomyślcie tylko , ktoś pisze , że te wasze 30 tysięcy z Katynia to przesada . O czym tu gadać przy 20 milionach ofiar ówczesnej wojny . A ten Giordano Bruno na przykład . O co tyle krzyku ? jeden facet . I tak wcześniej , czy później sam by umarł .

Nie pamiętają i nie myślą , że należą do zbrodniczej organizacji religijnej , która nigdy(!) nie odcięła się się od swoich przestępczych praktyk , a więc dalej maszeruje z nimi przez świat z dumnie podniesioną głową , pełną czarnych myśli i ponurych wspomnień . Torturowanie i zabijanie zawsze było przestępstwem , a oto kilka lat temu Watykan wydał oświadczenie , w którym nazwał swoje działania "nieewangelicznymi działaniami w słusznej sprawie " . Zbrodnia uzyskała nazwę "nieewangelicznych działań" (!) . Trzeba mieć w głowie siano zamiast mózgu , żeby to łyknąć i nie oburzyć się , i nie wściec się , i nie walnąć pięścią w stół , i nie powiedzieć "a idźcie wy w cholerę z waszą nieewangeliczną zbrodnią , bo to jest zbrodnia" ale dalej potulnie zasiadać w kościelnych ławach , jak to robi nasza elita , pseudoelita .

Tyle tylko , panowie , że ma to swoje dalekosiężne skutki , bo ta zbrodnia rozkłada się na wszystkich ogłupionych . Wszyscy pozostają unurzani i wszyscy tracą prawo do sprawiedliwości . Stwórca odwrócił się od was , bo sami nie jesteście sprawiedliwi , bo jest wam obojętne cierpienie . Bo przecież minęło 600 lat , 500 lat , 400 lat , 300 lat , 200 lat , i kto by to pamiętał i po co ? życie toczy się dalej . No to , kto by pamiętał waszych 30 tysięcy zastrzelonych w Katyniu i po co ? Kto by pamiętał waszych 96 zabitych w Smoleńsku ? tylko 96 , przecież minęły już dwa(!) lata , a na drogach ginie rocznie 5 tysięcy . Po co sobie zawracać tym głowę , idą igrzyska futbolowe i trzeba się nimi cieszyć . Oni i tak prędzej , czy później sami by umarli , jak ten Giordano Bruno . Mógł się nie wychylać , mógł się nie upierać , to by żył .

Dopóki cierpienia bardzo licznych ofiar Inkwizycji będą dla was niczym , dopóki będziecie wspierać kapłanów zbrodniczej organizacji , dopóki będziecie w nich widzieli swoich idoli , dopóty będziecie tworzyć jakieś "społem" , bo nie społeczeństwo przecież , w którym sprawiedliwość i uczciwość nigdy nie zaistnieją i dopóty będziecie postrzegani jak oszołomy . Bo jesteście oszołomieni złą religią i niepamięcią zbrodni . Bo tak oto zdefiniowaliście swoją niewrażliwość i obojętność na cierpienie , i tak właśnie staliście się nikim , i nikt z wami się nie liczy .

Dla bezduszności , dla niewrażliwości i obojętności nie ma usprawiedliwienia .

Zawsze , kiedy zasiadacie w kościelnych ławach , Panie Kaczyński , Panie Ziobro i ta cała wasza napuszona i zatroskana losami Ojczyzny reszta , to powinniście mieć przed oczami łamane kości , wyprute wnętrzności , wyłupione oczy , spalone ciała , wycie cierpiących z rozoranym odbytem , i te wykrzywione psychopatycznym grymasem satysfakcji z ciepienia twarze inkwizytorów , katów i biskupów oraz ich " jakże dobrotliwych" następców na "tronie piotrowym" , aż po waszego idola "Jana Pawła drugiego" , spadkobiercę tradycji udręczenia milionów i kontynuatora manipulacji - tak bardzo lubiącego kremówki , i kto wie , może także małych chłopców , bo pospołu z kumplami ukrywał przed wymiarem sprawiedliwości takich , którzy ich "lubili". Wielu z tych "ulubionych" popełniło później samobójstwa , nie mogąc znieść poniżenia .

Stojąc przy nich nie zasługujecie na nic więcej jak na pogardę , pusty śmiech i wytykanie palcami . Patrioci z trupem w szafie .


Literatura:

1* Aforyzmy chińskie s.65 . PIW W-wa 1977





powrót