16-12-2014 15:00 Podobizny rzeźbionej nie czyń Pisałem już w wielu miejscach o dekalogowym zakazie nie czynienia podobizn rzeźbionych istot żywych . Wyjaśnię ponownie przyczynę zakazu oraz poruszę aspekt zmiany wagi tego zakazu . Problem rzeźby Sam zakaz dekalogowy nie wyjaśnia przyczyny , czyli „masz się stosować” , a jak nie , to poniesiesz straty . Świadomość straty ma wystarczyć za uzasadnienie i w zasadzie rzeczywiście skutek jest ważniejszy od zrozumienia , jednak pozostaje pewien niedosyt , nasz umysł chce zrozumieć . Żeby zrozumieć tę sprawę trzeba pojąć kim jesteśmy i gdzie się znajdujemy . Żyjemy w świecie stworzonym , skomponowanym . Żyjemy w pewnej konstrukcji , która jest rządzona według pewnych , ściśle określonych praw . Wszystko co nas otacza istnieje „po coś” i czemuś służy . Że tak jest , to wyjaśnia nam nagromadzona przez nauki obserwacja . Począwszy od pola magnetycznego , które chroni nas przed zabójczym promieniowaniem kosmicznym , poprzez kompozycję gazów atmosfery , właściwości roślin wytwarzających tlen ( stąd nazwa „płuca świata” dla puszczy amazońskiej ) , aż po tzw. „łańcuch pokarmowy” w którym odnajdujemy miejsce dla wszystkiego , co żyje , to wszystko stanowi ściśle określoną kompozycję . Wyjęcie któregoś komponentu lub tylko przesunięcie go w inne miejsce ( przykładem są przypadki przeniesienia gatunku na inny kontynent ) , powoduje lokalne zachwianie równowagi ( ze znanych powszechnie przypadków np. nadmiernie rozrośnięta , bo pozbawiona swoich gdzie indziej naturalnych wrogów , populacja królików w Australii) . Całość jest sterowana i pozostaje w równowadze . Niereligijni , którzy odrzucają istnienie istoty boskiej powiedzą , że „Przyroda to wszystko tak urządziła” . Nie zauważają przy tym , że pod terminem „przyrody” umiejscawiają bliżej nieokreślony byt o inteligentnych właściwościach , więc , w istocie , definiują tak istotę boską , wprowadzająca porządek do świata . Religijni mówią wprost o bycie inteligentnym , istniejącym poza naszym ziemskim wymiarem , który to byt stworzył Ziemię wraz z życiem biologicznym , i który tą całością zarządza , czyli jest jej Panem . Energia CHI Proces sterowania i utrzymywania wszystkiego w stanie dynamicznej równowagi nie byłby możliwy , gdyby nie towarzyszył mu proces zbierania informacji . Temu służy strumień energii CHI opływający całą Ziemię . Energia CHI zbiera informację o wszystkim oraz ma właściwości przenoszenia informacji zwrotnej , która z kolei kształtuje wszystko na Ziemi . Właściwości kształtowania składają się z właściwości tworzenia jak i niszczenia ( jak w każdym sterowanym i dynamicznym systemie mamy zarówno pobudzenie jak i hamowanie ) . Tu odnotowujemy „tajemnicze” oddziaływanie ducha na materię . Ziemia jako system Mamy więc zbieranie informacji i sterowanie . Stosownie jest więc nazwać systemem życia to , w czym żyjemy . Przepływ informacji gra w tym systemie rolę podstawową ( w skład tej informacji wchodzą także nasze myśli , stąd Bóg zna nasze myśli i zamiary ) . Widzimy Ziemię i wszystko co na niej się znajduje jako system o cechach technicznych . Strumień CHI przenosi informację o obiektach i dzięki niej te obiekty są od siebie odróżniane . Jak już powiedziałem , służy to wyznaczaniu przyszłości jej poszczególnych elementów oraz całej kompozycji . Wśród obiektów pochodzenia „naturalnego” znajdują się przy tym te stworzone przez człowieka . Niektóre z nich służą nam do życia jak meble , narzędzia , ubiór i to ich przeznaczenie uzasadnia ich byt . Tym samym nie stanowią one kolizji w systemie . Kolizyjność podobizn rzeźbionych Jednak podobizny istot żywych już nie są bezkolizyjne . Proces rozpoznawania obiektów składa się , z informatycznego punktu widzenia , z bardzo wielu procedur . Kiedy procedury te natykają się na podobieństwo kształtów , to ma miejsce wstępna kwalifikacja rzeźby jako istoty żywej . Dopiero kolejne procedury doprowadzają ostatecznie do odróżnienia np. lalki psa od żywego psa . Przez jakiś czas ma miejsce „pomyłka”. Widzimy , że system ma problem z kwalifikacją , który to problem musi następnie rozwiązać . Jeśli weźmiemy pod uwagę , że takich obiektów „żywopodobnych” naprodukowaliśmy setki milionów , a być może miliardy ( włączając to , co jest w magazynach , piwnicach i na śmietnikach ) , to zauważamy , że stworzyliśmy gigantyczny problem dla systemu informacji . Niszczenie Tu trzeba dodać rzecz ważną . Jak wspomniałem wyżej CHI oprócz zdolności tworzenia ma także zdolność niszczenia . System po rozpoznaniu , że ma do czynienia z obiektem „żywopodobnym” uruchomia proces niszczenia . Pojawia się niszcząca forma CHI , która sprzyja rozwojowi drobnoustrojów takich jak bakterie , co ma prowadzić finalnie do zniszczenia obiektu i finalnie do usunięcia go , bo jest przeszkodą . Ten proces niszczenia trwa nieustannie i podlegają jemu wszystkie martwe organizmy np. opadłe z drzew liście, których pełno jesienią , a wiosną żadnego nie uświadczysz . Dekalogowy zakaz Do tego procesu niszczenia konkretnego obiektu dodany został niszczący skutek dla twórcy i dla posiadacza rzeźby . Tu dochodzimy w końcu do dekalogowego zakazu nie czynienia sobie rzeźby . Księga Wyjścia 20:2-5 ( także Deu 5:6-10) (2) Jam jest Pan, Bóg twój, który cie wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. (4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest w niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą „Czynię sobie” kiedy rzeźbię ( lub szyję ze szmatek itp. Mówiąc o rzeźbie mamy na myśli obiekty przestrzenne , w odróżnieniu od obrazu , który jest płaski ) , ale także kiedy finansuję czynienie , czyli wspieram tego , który to robi . „Czyniąc sobie” wprowadzam do systemu błąd , a więc zakłócam system , a więc występuję przeciwko dziełu , jakim jest system , a więc niszczę to dzieło , a więc jestem szkodnikiem . Jako szkodnik zostaję odsunięty , umniejszony , żeby mój wpływ na system został zredukowany . Dodam , że to umniejszenie przenosi się na gospodarstwo winowajcy , a więc na współmałżonka , dzieci i na cały ich dom . Jest to niewątpliwie problem godny najwyższej staranności , co poddaję szczególnie pod uwagę tym , którym moje rozważania wydają się mało istotne dla tzw. „zwykłego” życia . Zmiana wagi nie czynienia rzeźby Na rysunku 1 pokazuję w sposób poglądowy jak wraz z rozwojem cywilizacji zmianie ulegało znaczenie aktu czynienia podobizn istot żywych ( po prawej dwie skale , dla populacji ludzkiej [mld] i druga , poglądowa , ujemna od 1-10 dla dwóch pozostałych wykresów ) . Widzimy jak w miarę wzrostu populacji ludzi , i jednocześnie rozwoju przemysłu masowo produkującego istoty żywopodobne jak lalki , misie itp. , rośnie waga ujemna czynienia takich obiektów . Sporządzenie pacynki w roku 1800 miało znaczenie -0,3 , a dzisiaj ma znaczenie -1 . Nagromadzenie w domu kilkunastu pacynek prowadzi do zakłócenia o wadze -2 . Produkowanie milionów Barbie itp. ma wagę dla systemu i dla całej ludzkości bliską -5 . Za około 40 lat , jeśli będziemy kontynuowali nasze niszczące dzieło , to zagrozimy funkcjonowaniu systemu życia . Tak należy rozumieć wartość -8 którą osiąga wykres ( linia przerywana , projekcja przyszłości ) . rys1 Wartość biblijnego zapisu Jak należy rozumieć wykres ukazujący wartość biblijnego zapisu ? W zapisie dekalogowym położony został nacisk na drugą część , która brzmi : (5) „Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył ” . Wówczas , kiedy zapis powstał , werset poprzedzający: (4)„Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej ” miał wagę dużo mniejszą . Stwierdzenie błędu zaistniało , ale nacisk został położony na część drugą zapisu o wadze dużo większej . Żeby temu zapisowi nadać formę odpowiednią do czasów współczesnych należałoby dodać rozdzielające „oraz” , co służyłoby dobrze podniesieniu rangi części pierwszej . Zapis brzmiałby wówczas „nie będziesz czynił oraz nie będziesz im służył” . W całości : (4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest w niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (5) Oraz nie kłaniaj się im i nie służ im , gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą Tu jest dobra okazja , by zauważyć , że wszelkie normy działania mogą ulegać , i ulegają zmianom wraz z upływem czasu i ze zmianą okoliczności . Jak dynamiczny jest system , tak , stosownie za zmianami powinny nadążać nasze poglądy . Ogólna zasada pozostaje bez zmian , jak w tym przypadku, ale drobna korekta okazuje się niezbędna dla uwypuklenia ważnego elementu . Posumowanie Z jednej strony chcę podkreślić wagę biblijnego zapisu oraz żydowskiej wrażliwości dla spraw naszego świata , tej wrażliwości , która jest nam niewątpliwie niezbędna do przetrwania jako gatunku . Z drugiej strony chcę zwrócić uwagę na konieczność dostrzegania spraw świata na nowo . Ponadto zauważę , że problem nie czynienia rzeźb oznaczający dbałość o system , tym samym mieści się w ramach ogólnej dbałości o nasz świat , która rozwija się pięknie w ostatnich latach w nurcie myślenia ekologicznego . Jak w przypadku działań proekologicznych , kierowanie się rozumem prowadzi do uwolnienia energii społeczeństw , więzionej uprzednio zaśmieconym środowiskiem , zanieczyszczoną atmosferą , czy nadmiernie zatłoczoną przestrzenią , tak i w tym przypadku uwolnienie systemu od obciążeń związanych z milionami obiektów żywopodobnych przełoży się na oswobodzenie nas samych , na wyzwolenie stłumionego już potencjału , bo jesteśmy częścią tego systemu . Niech ta myśl , bo już potrafimy tak myśleć , skłoni nas do wycofania się z produkcji lalek i tym podobnych obiektów . |
|