powrót










kliknij na obraz w celu uzyskania powiększenia

Domenico Ghirlandaio c.1490

Matka , dziecko i trzy anioły

Luwr





Daremność marzeń o szczęściu dla syna


matka przytrzymuje małego przy sobie i jednocześnie chwyta za buzię małego Janka. Czyni to łagodnie lecz jest w tym geście widoczna chęć zdystansowania go od syna. Widoczne jest także przyciąganie pomiędzy synem i Jankiem z krzyżem.

( Pamiętajmy , ten drugi zapowiada mu cierpienie , jakby w los każdego chrześcijanina wpisany był "krzyż" , symbol cierpienia . W świecie pozachrześcijańskim jest to niczym nieuprawnione twierdzenie ale tu jesteśmy wewnątrz chrześcijaństwa i podążając za artystą , myślimy tymi kategoriami)

domyślamy się lęku matki przed znajomościami z drugimi ludźmi , bo żyjąc w świecie pełnym nieufności i agresji wie ona kim są jej pobratymcy ( symbolika krzyża ma tu więc także konkretne, bezpośrednie znaczenie )


poza matką i synem w tle , średniowieczne miasto za murami , z kościołem chrześcijańskim w centrum ,

zakwitłe drzewko to symbol kolejnego dziecka , kolejnego nowego życia, kolejnego pokolenia trwającego w tym absurdzie ,


grupa trzech aniołów po prawej jest skupiona na sobie , zdają się tu żyć swoim niezależnym życiem ,

poza nimi widoczne miasto na wodzie i gondole , to Wenecja , miasto otwarte na morze , gdzie ludzie prowadzą aktywne życie - to miejsce otwarcia na wolne przestworza oceanu ,

to są jej wyobrażenia o dobrym , pięknym życiu


matka przeczuwając nieprzychylny los swojego dziecka i marząc dla niego o innym , lepszym życiu , w którym wykazałby się przedsiębiorczością , i doświadczył wolności , uświadamia sobie , że takie życie istnieje gdzieś , daleko ale dla jej małego jest ono nieosiągalne ,

będzie próbowała ten los powstrzymać i jednocześnie będzie czuła beznadziejność swoich starań . W swoim czasie , w latach dorosłych syna , zupełnie nie będzie już miała na to wpływu


---

symbolika krzyża w życiu chrześcijanina wyklucza myśli o powodzeniu, o szczęściu , o pięknie istnienia . Ta symbolika sankcjonuje jednocześnie agresywność i poczucie samotności , przesłaniając widok na lepsze stosunki wzajemne i lepsze życie , wykluczając taką ewentualność .

I rzeczywiście , człowiek oszukany , straszony ( "niewierny Tomasz" , "ktoś kto nie wydał owocu w swoim czasie" itp itd ) , omamiony , traci z oczu własne pragnienia , a razem z nimi traci wolność wyboru i staje się ubezwłasnowolniony .

Żyje w lęku i w poczuciu niespełnienia . Jest zazdrosny o sukces , gdyż jemu samemu sukces ciągle umyka .

Tu należy szczególny nacisk położyć na słowo "oszukany" ( patrzNowy testament Zagadka , gdyż tym aktem, powtarzanym wielokrotnie w ciągu jego życia ( na każdej mszy ) , chrześcijanin staje się podporządkowany hierarchom KK i staje się bezwolny .

Oszustwo KK uderza w godność człowieka , poniża go i podporządkowuje , ubezwłasnowalnia. Szczególnie silnie przebiega ten proces , kiedy osoba oszukiwana jest ufna . W przypadku kapłanów KK , przedstawiają się oni jako reprezentanci miłości , najsilniejszego pozytywnego uczucia podbudowanego zaufaniem . Wierni kościoła są ufni i wierni w swojej ufności . Proces ich poniżania trwa całe ich życie i przenosi się na ich dzieci .

Bardzo mylimy się nazywając trwanie chrześcijaństwa tradycją . Tradycja to coś dobrego , co otrzymaliśmy po przodkach . Poniżanie jest złem i powinniśmy te praktyki odrzucić .


Porównaj :

Leonardo da Vinci Św.Hieronim ( Cierpiący , gniewny bożek i odrzucenie szczęścia ) 8-06-2009

Paul Cezanne Chrystus w otchłani ( Otchłań, w niej tkwimy) 6-06-2009

10-06-2009







powrót