powrót

16 października 2003 11:47

Los bez znaczenia

Wprowadzenie

O tym jak K.Wojtyła postrzegał swoje miejsce i wagę swojego 'ja' w nadchodzącej przyszłości, a jakie miejsce wyznaczył innym osobom pozostającym w 'służbie aopostolskiej' .

źródło: gazeta.pl Tak przed 25 laty relacjonował wybór Papieża w "Tygodniku Powszechnym" jego redaktor naczelny Jerzy Turowicz (skrót)

 pi 16-10-2003, ostatnia aktualizacja 15-10-2003 23:36

(...)

Wtorek 17.X.1978

Jestem szczęśliwy (red.Turowicz - mój dop.), że dane mi było być na placu św. Piotra w tej historycznej chwili, gdy z loggii bazyliki ogłoszono światu, kto jest nowym papieżem.(...)

Piątek 20.X.1978

(K.Wojtyła - mój dop,) (...) ,,Osobisty los nas samych, wyniesionych do najwyższej odpowiedzialności w służbie apostolskiej, jest rzeczą mało interesującą. Nasza osoba winna zniknąć w obliczu wielkiej funkcji, którą mamy spełnić." (...)



Mój komentarz

Zwróćmy uwagę na słowo 'mało'. Oczywiście , że dla katolików jego los jest 'bardzo' interesujący. Tu jest sprzeczność, która otwiera pole dla domysłów i to jest sygnał zagadki. Czyj los jest więc mało interesujący ?

Co wydaje się, że mówi ?

Wydaje się deklarować skromność i wydaje się wycofywać na miejsce, skąd będzie nieomal niewidoczny. Deklaruje, że najważniejsza jest 'wielka funkcja', którą 'mamy spełnić', co podpowiada myśl o wyborze na głowę organizacji kościelnej. Mówi o sobie w liczbie mnogiej. Wydaje się to nie wprowadzać sprzeczności.

Co mówi ?

Sa to słowa skierowane do funkcjonariuszy organizacji kościelnej, gdyż ich dotyczy niewątpliwie sformułowanie : 'wyniesieni do najwyższej odpwiedzialności w służbie apostolskiej'. Mówi do nich: ' Wasz osobisty los 'jest rzeczą mało interesująca', jesteście materiałem do wykorzystania'.

Słowa 'nasza osoba' skierowuje dalej do nich. Mówi : 'Wasze osoby winny zniknąć, w obliczu wielkiej funkcji, która jest do spełnienia'.

Zwracając się do tych , którzy są w służbie apostolskiej, myśli pozornie także o sobie, a jednak on jest z tego kręgu wykluczony, jako jedyny zachowujący pełnię świadomości celu i środków, ten który stoi na czele.

powrót