powrót





3-07-2007 19:00



Strajk

Kontynuję wątek zmian, o których pisałem w „Proces”. Strajk lekarzy i pielęgniarek nie jest przypadkowy ani nie ma charakteru chwilowego buntu. Mamy doczynienia ze zmianą stanu świadomości Obywateli. Mają oni głębokie poczucie krzywdy w stosunku do Państwa, które zawłaszcza ich dochody. Mają oni głębokie poczucie krzywdy w stosunku do warstwy urzędniczej, której głównym zajęciem jest rozdzielanie pieniędzy zabranych Obywatelom. Ta pozornie istotna funkcja urzędników jest w istocie zbędna. Obywatele sami kupią sobie to, co jest im potrzebne, bez ich udziału. Zadaniem administracji przyszłości będzie tylko funkcja ekspercka.

Będziemy obserwować postępujące osłabienie centralnego ośrodka władzy, który ulegnie w końcu naciskowi społecznemu. Nastąpią zmiany, o których pisałem w „O podatku” .

To co w tej chwili wydaje się niektórym chaotyczne i budzi represyjne reakcje rządu, to jest w istocie naturalny proces oparty o mądrość Obywateli. To daje gwarancje znalezienia najlepszych rozwiązań.

Mój udział w tych wydarzeniach będzie miał charakter stabilizujący.




powrót