powrót

27 listopada 2003 17:20

Dwóch



źróło: www.wp.pl

Czwartek, 27 listopada 2003


Proces Jaruzelskiego przyspieszy?
PAP 14:30

Możliwe jest przyspieszenie procesu gen. Wojciecha Jaruzelskiego i innych oskarżonych w sprawie Grudnia'70. Prokurator chce ograniczenia liczby świadków i wnosi o przesłuchanie tylko ok. 150 najważniejszych, w tym jednego nowego - Lecha Wałęsy.

W trwającym od ponad dwóch lat procesie przed Sądem Okręgowym w Warszawie zdołano dotychczas przesłuchać ok. stu świadków z ponad tysiąca. Gdyby takie tempo przesłuchań utrzymało się, proces trwałby jeszcze co najmniej kilka lat.

W czwartek prok. Bogdan Szegda wniósł o "radykalne ograniczenie" liczby świadków, co jego zdaniem pozwoliłoby na zakończenie procesu mniej więcej w okresie kilkunastu miesięcy. Szegda jest przeciwny dalszemu przesłuchiwaniu szeregowych uczestników wydarzeń - robotników bądź żołnierzy i milicjantów, którzy nie mają żadnej wiedzy co do "sprawstwa kierowniczego" masakry, o co są oskarżeni podsądni. Mieliby zaś zeznawać ówcześni dygnitarze, osoby poszkodowane w 1970 r. oraz ci oskarżeni, których już wcześniej wyłączono z procesu. (ck)




Mój komentarz

Decyzja o użyciu broni w grudniu 1970 roku zapadła na naradzie w Warszawie w dniu 15 grudnia 1970 roku. W naradzie udział wzięli cytuję (za (1) s. 111): ' Gomułka, Spychalski, Cyrankiewicz, Jaszczuk, Moczar, Strzelecki, Kania, Jaruzelski, Świtała i Pietrzak. W ich obecności I sekretarz podjął 'decyzję o użyciu broni przez siły porządkowe' , którą następnie telefonicznie Cyrankiewicz przekazał gen.Korczyńskiemu.' koniec cytatu.

Winni skutków podjęcia decyzji byli Gomułka i Jaruzelski. Z obecnie żyjących winien jest Jaruzelski. Jest winien śmierci ludzi, któych wtedy pozbawiono życia, używając wobec nich ostrej amunicji.

Proporcja winy rozkłada się nierówno na te dwie osoby. Jaruzelski nie miał wątpliwości, a Gomułka miał wątpliwości. Gomułka nie podjąłby swojej decyzji bez Jaruzelskiego.


Literatura:

(1) Jerzy Eisler - Zarys dziejów politycznych Polski 1944-1989




powrót