Powrót

Białoru¶ dalej będzie krytykowana



¬ródło: wp.pl 29-09-04


Łukaszenka krytykuje Zachód
PAP 06:35 (fragmenty)

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka na wtorkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Białorusi krytykował Zachód...

(...)

Nasz główny cel to nie dopu¶cić, aby Białoru¶ była celem agresji - o¶wiadczył Łukaszenka. Dlatego też – według niego - wzrasta rola nie tylko MSZ, ale i innych białoruskich ministerstw, urzędów, parlamentarzystów i kierowników "odpowiednich struktur".

(...)

Łukaszenka dodał, że jego kraj nie powinien nikomu stwarzać żadnych problemów, w tym przede wszystkim s±siadom, aby byli oni pewni, że Białoru¶ jest "pokojowym, uczciwym i szczerym państwem".







Komentarz 29-09-04



Zwraca uwagę zdanie : - 'Nasz główny cel to nie dopu¶cić, aby Białoru¶ była celem agresji'.


Łukaszenka moblizuje siły Państwa do działania, bo silnie odczuwa naciski na siebie ( czyli presję, nacisk, a nie agresję) pochodz±ce od demokracji zachodnich, którym dokuczliwie przeszkadza bliska obecno¶ć dyktatora.


Kiedy działa się nieetycznie, to zawsze wywoła się głosy krytyczne tych, którzy to odczuwaj± i zauważaj±, i którym leży na sercu dobro wspólne.


Pozostawanie obiektem nacisków jest dyktatorowi nie w smak. Jednak zamiast wycofania się ze swoich działań, czego można by w takiej sytuacji od niego oczekiwać, przedstawia on głosy krytyczne jako agresję na swoj± osobę i na Państwo, i przedkłada swoim urzędnikom za cel dalsze wzmożone działania.

Tym samym podtrzymuje on i wzmacnia to, co robił do tej pory, poci±gaj±c za sob± rzeszę podległych mu ludzi.


Jest to kolejny krok dyktatora w kierunku niszczenia logiki współżycia, która domaga się od niego eliminacji działań dyktatorskich.

Białoru¶ stanie się państwem 'uczciwym', kiedy zacznie respektować prawa swoich obywateli, a tak teraz nie jest. Pozostaj±c taka wła¶nie po¶ród państw, które darz± szacunkiem swoich obywateli, dalej więc będzie krytykowana.





Powrót