powrót



26-04-2010 12:00



Pan Marszałek Komorowski

Zwracam się do Pana , jako osoby pełniącej funkcję Prezydenta RP , w sprawie nie cierpiącej zwłoki , bo w dużej mierze decydującej o poczuciu wolności Polaków . Rzecz dotyczy wyburzenia budynku PKiN w Warszawie .

Budynek PKiN w Warszawie jest jak wrzód na żywym ciele i należy go bezzwłocznie usunąć . Ten symbol zniewolenia i dominacji władzy radzieckiej dalej straszy w centrum naszej stolicy, pomimo tego , że jesteśmy wolnym krajem już 21 lat . Boli to wielu Obywateli naszego kraju , nie tylko mieszkańców Warszawy, bo obecność tej brzydoty , śmiem powiedzieć ohydy , przeczy stanowi naszej wolności. Usunięcie tego budynku będzie więc miało wymiar symboliczny , będzie znakiem wyzwolnienia , pozwoli odetchnąć pełną piersią .

Prośba moja brzmi : Proszę Pana, jako najwyższego urzędnika w RP o podjęcie działań prowadzących do całkowitego wyburzenia budynku PKiN w Warszawie .

Były Prezydent za pośrednictwem swojej Kancelarii odpowiedział mi w przeszłości ( odpowiedź Nr BLO-060/13532/04/09/SM na moje pismo z dnia 11-09-2009) , że budynek ten znajduje się w rejestrze zabytków, co w oczywisty sposób wydaje się stać na przeszkodzie mojej prośbie. Nie bądźmy naiwni , nie jest to żaden zabytek , nawet jeśli tkwi on w pamięci kilku pokoleń . Jego obecność jest jak zadra w duszy . Zachowujemy co cenne , usuwamy co boli . Nic nie zmusza nas do życia z tym garbem .

Charakter tego budynku, jako symbolu zwycięstwa komunizmu ( piszę szeroko o tym w uzasadnieniu ) , decyduje o tym , że należy go usunąć , jak usuwało się swastykę z miejsc publicznych . Moja argumentacja jest przejrzysta i nie pozostawia pola manewru dla pokrętnych interpretacji .

A odnośnie Rejestru Zabytków , to my sami tworzymy przepisy dla dobra ogółu . Jeśli przepisy pozwoliły to "coś" wpisać na listę , to zmieńmy przepisy , a Pan , jako najwyższy urzędnik w Państwie, powodowany dobrem ogółu, ma dostateczną władzę , by to uczynić . Nawet jeśli by to miało trwać jakiś czas , który wyda nam się długi , to zdecydowane podjęcie akcji z Pana strony i podanie tego do publicznej wiadomości wystarczy , by spełnił Pan swoje zadanie .

Jak już wyżej napisałem , zwróciłem się w przeszłości z taką prośbą do Pana Lecha Kaczyńskiego ( numer pisma ) ale zlekceważył on wówczas mnie i moją argumentację , i odpowiedział mi wymijająco , co stało się powodem , że został usunięty z tego świata przez Stwórcę.

Wypowiedział Pan słowa: "Trzeba wypełnić testament Prezydenta" . Myślę , że Pan Kaczyński chciałby spełnienia mojej prośby , gdyby był przekonany , że jest to wola Stwórcy . Można chyba z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić dzisiaj i to bez złośliwości , że teraz byłby przekonany .

Argumentację za usunięciem budynku PKiN oraz komentarz do śmierci Pana Przezydenta Kaczyńskiego umieściłem na mojej stronie internetowej www.przeslanie.wroclaw.pl . Strona jest ogólnie dostępna .

Z uwagi na to, że treści te są zbyt obszerne , nie będę ich tutaj niepotrzebnie powtarzał ( dla ułatwienia Panu dostępu, sporządzam ich kopię i przesyłam je w załączniku ).



Życzę owocnej lektury , dobrych chęci i sprawnego działania , czego niestety zabrakło Pana poprzednikowi , o czym z przykrością ale ku przestrodze wspominam. Staropolskie "bój się Boga" jest tu jak najbardziej na miejscu , bo naszym Bogiem jest Stwórca , który powołał do istnienia nasz świat i nas na nim , no chyba , że Pan Marszałek uważa inaczej . Wiedza każdego z nas jest jego osobistą sprawą .

Dodaję to ostrzeżenie , bo doceniam stosunek naszych przodków do rzeczywistości. Współcześnie brakuje nam go bardzo. Taki stosunek do świata , uwzględniający nieustanną obecność Stwórcy w naszym codziennym bycie, pozwalał im szerzej spoglądać na swoje umiejscowienie i ułatwiał podejmowanie decyzji .

Czekam 12 dni na odpowiedź twierdzącą lub sygnał , że jest rozpatrywana jakaś forma realizacji mojej prośby, a po tym terminie uznam , że moja prośba nie została uwzględniona w planach Pana Marszałka .

z poważaniem

Wojciech Kamiński




powrót