powrót



27-02-2011 18:25



Piłka nożna

Jest istotne , w co się bawimy . O historii piłki nożnej możemy sobie poczytać >>tutaj . Samą grę znamy z obserwacji i chyba prawie każdy w nią gdzieś , kiedyś grał .

Każdy rodzaj zajęcia zespołowego stawia nas w określonej pozycji do partnerów . Interakcja w jaką wchodzimy z partnerami zależy od reguł danego zajęcia (gry). Jeśli jest to tworzenie ( produkcja , działalność usługowa , tworzenie spektaklu itp.) , to jesteśmy zobowiązani wobec partnerów do solidności działania . Rodzi się przy tej okazji wdzięczność i podziw dla sprawności . Jest to bardzo dobra relacja , o najwyższej wartości . Można o niej powiedzieć , że jest budująca , tworząca dobrą postawę wobec drugich , a przynajmniej stwarzająca taką szansę .

W sporcie , który z zasady jest zabawą , bo wyniki działania nie służą niczemu konkretnemu poza samym ruchem i sprawnością , dochodzi niestety do relacji niszczących . Oczywistym przykładem są sporty walki , w których dochodzi do brutalnych aktów , leje się krew, naruszone zostaje ciało . Tutaj wydaje się nie ma kontrowersji , jeśli chodzi o ocenę . Tylko jednostki brutalne mogą lubić takie działanie , w szczególności jako sport.

My skupimy się na piłce nożnej , tak bardzo ostatnio popularnej i popularyzowanej , i traktowanej powszechnie jako dobra zabawa . Bawi się w nią młodzież na całym świecie i wielu chłopców czerpie z niej wzorzec zachowania .

Kiwanie

Podstawowym elementem jest w piłce 'kiwanie' . 'Wykiwać (okiwać)' oznacza zasugerować jakiś kierunek uderzenia piłki bądź ruchu ciała i jednocześnie mieć w zamiarze wybór innego kierunku . Chociaż jest to tylko zabawa i niekoniecznie ten wzór musi zostać przeniesiony do codziennego życia , to zły jest sam fakt , że taka relacja w ogóle zachodzi . Bliski kontakt przeciwników sprzyja zaskoczeniu i rodzeniu się frustracji . Piłka nożna nie jest dobrą zabawą .

Można byłoby wykluczyć kiwanie i traktować je jak faul ( zasugerowałeś ruch w prawo , musisz pobiec w prawo , musisz też kopnąć w prawo ). Tylko w ten sposób można by pozbawić tę grę , tego wykluczającego ją elementu . Wydaje się , że upilnowanie tego byłoby trudne . W tej chwili gra ta jest negatywna i jako taką powinniśmy ją wyeliminować . Póki co , jest ona szeroko reklamowana .

Ta opinia nie jest tylko moją opinią . Nie wynika ona z tego czy ja osobiście kiwanie lubię , czy nie lubię . Jest to opinia tam , 'w górze' i ja ją przekazuję . Waga tej sprawy jest na tyle duża , że nie jest ona do ominięcia , do zlekceważenia .

Podobne intencje 'kiwania' mają miejsce w innych sportach , np. w tenisie ale tam , z powodu większego dystansu , istnieje dużo większa możliwość właściwej oceny zamiarów przeciwnika i zaskoczenie jest mniej znaczącym czynnikiem . Jest ono na tyle mało znacząca , że nie niweczy wartości tenisa .

Kiwanie przeniesione do codziennego życia , jako nawyk traktowania drugiego jest działaniem niemoralnym ( PRAWO p.265/ Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że wikła go w jakąś sprawę po to, by nie mógł on podjąć działania w innym miejscu , albo stwarza pozór zaistnienia konieczności podjęcia określonego działania , a ofiara sama wikła się w nią ) .




powrót