14-03-2011 13:25 Hotele . Doba hotelowa. Podklasa: Hotele i podobne obiekty zakwaterowania: I. DZIAŁALNOŚĆ ZWIĄZANA Z ZAKWATEROWANIEM I USŁUGAMI GASTRONOMICZNYMI 55.1. HOTELE I PODOBNE OBIEKTY ZAKWATEROWANIA 55.10. HOTELE I PODOBNE OBIEKTY ZAKWATEROWANIA 55.10.Z Podklasa ta obejmuje zapewnienie zakwaterowania w cyklu dziennym lub tygodniowym. Obiekty tu sklasyfikowane zapewniają zakwaterowanie w umeblowanych pokojach, apartamentach z usługami codziennego sprzątania, słania łóżek oraz szeroki zakres usług dodatkowych takich jak: usługi podawania posiłków i napojów, usługi parkingowe, usługi pralni, udostępnianie basenów kąpielowych, pomieszczeń do ćwiczeń gimnastycznych czy urządzeń rekreacyjnych oraz udostępnianie sal konferencyjnych. Podklasa ta obejmuje zapewnienie krótkotrwałego zakwaterowania w:
innych obiektach hotelowych (np. wotele, botele, novotele, airtele, zajazdy, zamki). Polska Klasyfikacja Działalności ( >>tutaj ) .
Trzeba , żeby doba hotelowa kończyła się nie wcześniej jak godzinę przed końcem dnia , czyli o 14-tej dla czasu zimowego i o 15-tej dla czasu letniego . Ten moment jest naturalnym końcem dnia . Dzień następny zaczyna się o godzinie 15-tej w czasie zimowym i o 16-tej w czasie letnim . Wcześniejszy moment kończenia doby hotelowej np. o godzinie 10-tej , stwarza poczucie wyganiania z hotelu . Niejednokrotnie tego doświadczyłem . Przesunięcie tego momentu na godzinę 14-stą ( 15-stą ) , pokryje się z naturalnymi odczuciami końca dnia i z , również naturalnym , odczuciem moblizacji wewnętrznej do dnia kolejnego . Dobry moment na rozpoczęcie doby hotelowej , to z kolei pierwsza godzina dnia , a więc 15-sta (16-sta) i nie później jak w drugiej godzinie dnia , a więc 16-sta (17-sta) , tak , żeby gość jeszcze zdążył ten dzień aktywnie rozpocząć po przyjeździe ( w nawiasach podałem czas zimowy ) . Późniejsze rozpoczęcie doby hotelowej i rozpoczęcie pobytu , sprawi u przybysza wrażenie stracownego dnia .
Sprawa nie jest z gatunku błachych jak mogłoby się z pozoru wydawać . Dotyczy to wielu milionów osób dziennie , opuszczających pokoje w pośpiechu , w poczuciu nieprzemyślenia ostatnich zdarzeń , w poczuciu niedomknięcia ostatniego dnia . A przecież , najczęściej , ten dzień spędzony poza domem był pełen różnych , niecodziennych wrażeń i nasz umysł jest wprost przeładowany nowymi informacjami i spostrzeżeniami , domagającymi się spokojnego przemyślenia , a może nawet szybkiej lecz trafnej decyzji . Gorączkowe pakowanie się z samego rana i wyprowadzka , nie sprzyjają tej chwili . To wszystko , o czym piszę ( pisałem dotąd ) i co chcę zmienić , wpływa w jakiejś istotnej części na tłumienie naszej żywotności . Suma tych wpływów doprowadziła nas do stanu krytycznego , w którym wielu już sobie nie radzi ze swoim życiem . Powyższe uwagi są na tyle istotne , że nie może tu być dowolności i niezastosowanie się do nich taktowane będzie jako przekroczenie PRAWA :
97/ Nie ma wolności człowiek postępować z innymi tak, że widząc skutki negatywne swoich poczynań dla innych, nie zaprzestaje ich, cel własny stawiając na pierwszym miejsc 114/ Nie ma wolności człowiek postępować z innymi tak, że zachowuje obojętność na wyniszczanie innych skutkiem własnych egoizmów. Patrzy na to osądzając: 'ludzie wyniszczają się i przychodzą następni'
<<>>
|