powrót

Wrocław 2019-12-24

Rozwiązanie kryzysu klimatycznego

Kryzys pojawia się wówczas , kiedy sprawy nie idą jak należy oraz kiedy jednocześnie nie ma jasnej wizji , co zrobić , żeby przywrócić zadowalający stan rzeczy . Kryzysowi towarzyszą silne emocje i poczucie niemocy , bo nie widać rozwiązania . Wielkość kryzysu jest więc miarą naszego braku wyobraźni, niemożności znalezienia pewnego rozwiązania i niezdolności do podjęcia działania . Kiedy wyobraźni starcza , kiedy rozwiązanie pojawia się i pojawia się działanie , wówczas kryzys mija .

Wczoraj podałem rozwiązanie (>>tutaj ) . Innego nie ma . Skąd taka pewność ? bo wykonuję polecenia Stwórcy i to stamtąd pochodzi to rozwiązanie .

Teraz nadszedł czas działania . Podałem argumenty za koniecznością działania i z nich wyznaczyłem wielkość redukcji emisji w każdym kolejnym roku . Teraz wiemy więc już , co mamy robić . Pokazałem także istniejący już , opracowany schemat redukcji emisji o nazwie LED , w istocie identyczny z moim , a więc nie mamy wątpliwości , że wielkości redukcji wyliczone przeze mnie są zarówno racjonalne , jak i realistyczne w realizacji . Teraz tylko zabrać się do pracy .

Kryzys skończył się więc , bo wiadomo co mamy robić .


Bierność elit

Przeczytałem artykuł o tzw."mechanizmie zapadkowym" ( >>tutaj ) . Osobliwa to treść , bo pokazuje bierność państw w sytuacji zagrożenia . Zaproponowana przez Greenpeace reguła postępowania polega na swoistym przymuszaniu państw do działania . Co pięć lat będą dokonywane rozliczenia działań "a w w wyniku tego przeglądu, kraje miałyby wówczas okres „pracy domowej”, w którym miałyby możliwość jeszcze bardziej ambitnego zamierzenia w zakresie swojego wkładu" . To brzmi trochę jak sposób na dyscyplinowanie niesfornych dzieci ; granie im na ambicji , by konkurowały ze sobą , kto postanowi i zrobi więcej , bo przecież trzeba być ambitnym .

Wspomniałem też o historii zaprzestania corocznej zmiany czasu , dając przykład niemocy decyzyjnej , czym wykazały się rządy krajów Europy .

To wszystko pokazuje bezwład , a ten wynika z niskiego poziomu moralnego elit państw świata . Naukowcy i politycy unikają zajmowania stanowiska . Nie patrzą na interes Obywateli . Obchodzi ich własna kariera i zrobią wszystko , żeby nie narazić się na krytykę , żeby nie stracić poparcia wyborców . Cofają się przed słuszną decyzją , jeśli mieliby narazić się tym jakiejś grupie ludności - przykład naszego rządu , który uparcie popiera wydobycie węgla na Śląsku , bo górnicy stanowią silną grupę nacisku . Podobnie postępuje Trump , wycofując sie z porozumienia paryskiego , bo jego zaplecze polityczne w ogromnej większości (sięgającej 85% ) ma niski poziom świadomości , nie ufa naukowcom , a także nie wierzy w ocieplenie klimatu na skutek działalności człowieka . Jak napisano w pewnym opracowaniu "Trump i jego rząd mają więc związane ręce" . Elity niezdolne do wypracowania decyzji , przestają być zdolne do przewodnictwa i tym samy przestają być elitami , i tylko niepotrzebnie zajmują pozycję przewodników . Trwając na tych miejscach utrwalają kryzys i stagnację . To prowadzi nas wprost do katastrofy .

Rządy na światem

Stwórca-Bóg rządzi światem , który stworzył i chce jego dalszego trwania . W realizacji historii człowiek otrzymał współudział . Każdy ma taką możliwość , podejmowania działań , jakie uzna za słuszne . Jednak jeśli te działania są niemoralne , wówczas jego byt i moce są umniejszane , jest on odsuwany do dalszego szeregu w społeczeństwie . Jego wpływ na dzieje może być nawet całkowicie wyeliminowany .

Prawo 39 >>(tutaj ) brzmi : "Nie ma wolności człowiek postępować z innymi tak, że jako głowa grupy ma poczucie tymczasowości, choć na zewnątrz udaje przywództwo , nie czując się odpowiedzialnym za całość

Jest jeszcze kilka praw ujmujących zjawiska pozoranctwa , wykorzystywania stanowiska w społeczeństwie tylko dla własnych korzyści. Proszę uważnie czytać i unikać ich łamania .

Pamiętajmy , w obecnej sytuacji zagrożenia , z woli Stwórcy , otrzymałem specjalne kompetencje i korzystając z nich , wprowadzam ostrą ocenę każdej osoby , która nie chce podjąć się realizacji mojego planu ratowania Ziemi . Moja ocena będzie realizowana przez Stwórcę . Podobnie wprowadzam ostrą ocenę każdego , kto stanie przeciwko mnie i mojemu planowi . Kto nie podejmie się tego dzieła , zostanie wyeliminowany z procesu naprawczego . Nieaktywni odejdą i zrobią miejsce aktywnym .

W listopadzie moją stronę odwiedzono 12tys razy . Zbliżone zainteresowanie miało miejsce w grudniu . Sądzę więc , że nasze krajowe elity znają mój plan ( pisałem w przeszłości do kilku z nich ). Dla pewności wyślę go Panu Morawieckiemu i Panu Dudzie . Wyślę go także Pani von der Leyen . Dostanie go Borys Johnson , Prezydent Putin i premier Miedwiediew ( o ile znajdę dojście ) oraz Trump i Pompeo . Nie znalazłem dojścia do prezydenta Chin , ani do sekretarza NATO Gutierreza . W takich przypadkach będę pisał do ambasadorów . Spodziewam się , że informacje o mnie i mojej funkcji rozejdą się pocztą pantoflową .

Znając nasze elity i nie tylko , nie oczekuję odpowiedzi wprost . Inicjuję teraz proces naprawczy , który nie jest zależny od ich oceny mojej osoby i od ich bezpośredniej reakcji . Krąg osób powiadomionych powinien pamiętać , że Stwórca zna nasze myśli i czyny , a ja zostałem powołany do dopilnowania naprawy .

Podsumowanie

Jestem dobrej myśli , bo mam pewność , że najmniejsza nawet rzecz na tym świecie otrzymuje swoje miejsce z woli Stwórcy i ma On wgląd w najmniejszy nawet fragment naszej rzeczywistości . Dlatego mam pewność , że Stwórca usunie pozorantów i uczyni miejsce dla aktywnych . Chcę użyczyć tej pewności wszystkim pragnącym naprawy i gotowym do działania .

W tym miejscu przytoczę fragment "Opowieści chasydów" Martina Bubera zatytułowany "Ziarnko piasku" :

Ziarnko piasku Pewnego razu rabbi Bunam wraz z uczniami poszedł za miasto . Pochylił się , podniósł ziarnko piasku , po czym przyglądał mu się przez chwilę , a następnie odłożył je z szacunkiem , dokładnie w to samo miejsce ."Kto nie ufa - rzekł - że Bóg-Stwórca chce , aby to ziarenko piasku tutaj właśnie leżało , ten nie ufa Stwórcy i Jego aktowi stworzenia .

Proces naprawy uznaję za rozpoczęty i podobnie jest w “górze”

, także tam został on rozpoczęty , na warunkach podanych przeze mnie .




powrót