15-09-2012 10:30 Do Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego uzupełnione 16-09-2012 10:00
Zwracam się do Pana z ważną sprawą dotyczącą jakości życia wszystkich Polaków . Próbowałem zainteresować tym zagadnieniem Radnych miasta Wrocławia ale bezskutecznie . Ma Pan doradców i ekspertów z wielu dziedzin , więc od Pana mogę spodziewać się większego zrozumienia dla moich starań . Nie będę powtarzał całej argumentacji , bo jest złożona . Pozwolę sobie odesłać Pana do mojego listu , który złożyłem w biurze Rady Miejskiej Wrocławia oraz opublikowałem na mojej stronie internetowej
http://www.przeslanie.wroclaw.pl/wkamin3/pisma/kultura/final/final45%20do%20radnych%20wroclawia.html
i w którym zawarłem wszystkie niezbędne tezy i argumenty .
Zważywszy na całkowity brak reakcji Radnych nasuwają się dodatkowe uwagi . Pierwsza to ta , że my , współcześni , oderwaliśmy się od natury tak bardzo , że nie potrafimy jej obserwować . Sami jesteśmy je częścią i nie potrafimy obserwować siebie . Nie wyciągamy prawidłowych wniosków z przebiegu własnego życia . Posługując się pojęciem losu , traktujemy przebieg życia jako raz zadany , tajemniczy i niezmienny . Nie rozumiemy , że nasze życie zależy w dużym stopniu od jakości naszego postępowania względem bliźnich . Kiedy spotykają nas nieszczęścia : wypadki bądź choroby albo straty materialne , albo ludzka niechęć czy agresja , to nie kojarzymy tych faktów z własnymi , uprzednimi uczynkami . Kiedy cały Naród jest wobec siebie agresywny , jak to ma miejsce w Polsce ( znane powszechnie "polskie piekło" ) , to chociaż jest to dziwne kuriozum na tle życia innych narodów , to nie kojarzymy tego z naszą obyczajowością , która jest tego przyczyną . Jest to ogromny błąd i przynosi nam wszystkim wielkie straty , dezorganizując nasze zbiorowe życie . To spostrzeżenie dotyczy nie tylko nas ale także wszystkich narodów , nas jednak jak widać w szczególności , bo to , co drugim w dużej mierze uchodzi ( cały świat ma pomniki i różne inne figury ) , to u nas odbija się w dwójnasób negatywnie na naszym życiu . Wyciągając swoje wnioski o obecności figur oparłem się na własnych obserwacjach skutków oraz na uznanym powszechnie i dostojnym w swej treści tekście biblijnym . Zaistnienie Dekalogu jest powszechnie uważane za kamień milowy w życiu ludzkości . Niestety jest to deklaracja bez pokrycia , bo stosunek do treści Dekalogu jest wybiórczy . Pierwsze jego dwa punkty o nieczynieniu podobizn rzeźbionych istot żywych są ignorowane , a są one bardzo ważne , jak tego dowodzę w liście do Radnych ( i w wielu miejscach na mojej stronie ) . Nie przywiązywanie stosownej wagi do tych zapisów daje się wytłumaczyć nieświadomością skutków ale także wielesetletnią praktyką Kościoła Katolickiego , który posługuje się powszechnie figurami w sobie wiadomych celach , omijając w ten sposób , bezprawnie , dekalogowy zapis . Stało się to jednym z punktów spornych pomiędzy Nimi a Reformatorami w XVI wieku . Widać jak ważne było to zagadnienie . Jest Pan historykiem , sprawa powinna być Panu dobrze znana . W obecnej dobie zwycięstwa i sukcesów nauki to zagadnienie , choć dla wielu niepojęte , dalej zachowało swoją aktualność . Pozostaje ono dalej nie rozpoznane na gruncie nauk , co nie staje na przeszkodzie temu , żebyśmy je rozważali i stosowali się do praw narzuconych naszemu światu . Obecnie powracamy do niego dzisiaj , tutaj w Polsce , i ja , świadomy niszczących skutków łamania zapisów Dekalogu , podejmuję ponownie to zagadnienie , robiąc to dla dobra nas wszystkich . Zwracając się do Pana domagam się usunięcia figur , tym razem z terenu całej Polski , bo jest Pan władny do decydowania o losach całego tego kraju . Działanie takie będzie spełnieniem dobrej tradycji władców izraelskich z dalekiej przeszłości , co powinno być dobrym wzorem dla wszystkich współczesnych głów wszystkich państw .
z poważaniem
Wojciech Kamiński Wrocław www.przeslanie.wroclaw.pl
pismo zostało wysłane na adres Kancelarii Prezydenta RP : listy@przezydent.pl
<<>> komentarz dzień później : List ten zaistniał w istocie tylko pro forma , dla zaistnienia faktu powiadomienia osoby odpowiedzialnej za kształt życia w całym kraju . Mógłby przecież w przyszłości powiedzieć obłudnie "nie wiedziałem" . Pan Prezydent już w przeszłości nie odpowiedział na apel o usunięcie budynku PKiN ( "niemiłego Bogu" tak samo jak figury ), więc i tym razem nie należy oczekiwać odpowiedzi . W tym wszystkim jednak nie liczy się on z tym , że ponosi odpowiedzialność za swoje milczenie oraz , że skutki spadają na jego potomków w linii męskiej do dziesiątego pokolenia - ich życie niewątpliwie nie będzie usłane różami . Takiego właśnie postępowania dotyczy uwaga , którą zamieściłem powyżej , w liście , że my , współcześni , utraciliśmy zdolność obserwacji własnego życia i skutków swojego postępowania . Fakt , że jeden urzędnik , choćby najwyższy , jest ślepy na stojące przed nim wyzwania i przy tym krnąbrny wobec mądrego pouczenia , nie odmieni jednak biegu zdarzeń . Nie odmieni tego biegu także , kiedy poprze go w tym stu , a nawet tysiąc i więcej , jemu podobnych . Wy nie jesteście mądrzy , wy jesteście tylko cwani , egoistyczni i nauczyliście się ssać soki społeczeństwa . Jego dobro nic was nie obchodzi . Z poczuciem ulgi będziemy patrzeć jak znikacie w niebycie .
|
|