|
|
|
|
---|---|---|---|
|
Kliknij na obraz aby otrzymać większy format |
słoneczniki sa różne, odnalazł w nich rózne nastroje, znane mu i stąd bliskie w środku, w jednej trzeciej od góry, ten bez płatków, jakby patrzący z zainteresowaniem, spokojny; - ten z jego prawej, ten z oklapniętymi płatkami, w takim samym, oklapniętym nastroju; - za nim ,w prawo, na skraju, ten już podźwignął się ze smutku, jakby oddany był refleksji, a u tego pod nim, daje się wyczuć postawę zdecydowania, obciążoną niewesołym doświadczeniem - te trzy słoneczniki są więc studium kolejnych faz emocji smutku i powolnego wydobywania się do równowagi i spokoju u góry, po lewej nastrój zadowolenia a u tego najwyżej (jakby na wyciagnietej szyjce) , nastrój najwyższy, pełnej woli bytu i równowagi każdy ze słoneczników tej kompozycji wydaje się mieć swój odrębny byt. Po obu stronach, lewej i prawej, ma miejsce rozkołysanie nastrojów, przy tym prawa jest smutniejsza a lewa raczej skonsternowana. W centrum jest spokojnie, chociaż nastrój opada w kierunku od góry ku dołowi. Tło jest spokojne, jego żółć obejmuje swoją radością całość i stanowi punkt odniesienia dla ciemniejszych tonacji rozwichrzonych główek
|
|
|
|
|
|