cofnij



19 marca 2003 10:20

Oskarżenie ONZ


Źródło informacji portal wp.pl


Nadżi Sabri oskarża ONZ 2003-03-18 (21:05)


Iracki minister spraw zagranicznych Nadżi Sabri oskarżył ONZ o to, że decydując się na wycofanie z Iraku inspektorów rozbrojeniowych i personelu agend ONZ-owskich "otworzyła drogę agresji amerykańskiej" przeciwko jego krajowi.

"Kroki te stoją w sprzeczności wobec odpowiedzialności, jaka spoczywa na ONZ" - powiedział we wtorek Sabri na konferencji prasowej w Bagdadzie.

"Sekretarz generalny ONZ wycofał z Iraku inspektorów i pracowników programu humanitarnego oraz zawiesił program `ropa za żywność`, a także wycofał wszystkie agendy ONZ" - oznajmił iracki minister spraw zagranicznych.

W poniedziałek wieczorem sekretarz generalny ONZ Kofi Annan na wniosek USA odwołał inspektorów, przebywających w Iraku z misją rozbrojenia tego kraju.

We wtorek przed wieczorem ostatnie osoby z misji ONZ w Iraku opuściły Bagdad. (mp)



Mój komentarz

Uderza rozgoryczenie w wypowiedzi ministra. Uderzające jest też jego powierzchowne myślenie, które włącza w obszar zadań ONZ funkcję żywej tarczy dla ochrony jego kraju.
Współczucie dla ludności cywilnej znalazło odbicie w protestach na całym świecie.ONZ wykazało się niezwykła aktywnością w akcji powstrzymywania dążeń do militarnej akcji przeciw Irakowi. ONZ posunęło się nawet do samoblokady (opisałem to w 'Blokada ONZ' 15.03.2003..) i to jest miarą jej odpowiedzialności za los narodu irackiego.
Jednak zwróćmy uwagę, że odwlekając samą akcje militarną, ONZ nie uchwala rezolucji potępiającej koalicję a to oznacza postępowanie zgodne z wcześniejszymi rezolucjami, które przygotowały drogę dla tej akcji , jako ostatniego sposobu działania wobec Saddama. Ta konsekwencja jest z kolei miarą odpowiedzialności za państwa zagrożone przez reżim Saddama.
Wspomminając o odpowiedzialności minister nie sprecyzował tego, co ma na myśli. Odpowiedzialność ONZ jest wielostronna i jak widać starała się ona spełniać te złożone wymagania.

To, że droga do Iraku jest otwarta i nie stoi na niej żaden obrońca Saddama i jego reżimu , to oznacza , że uwielbiając torturowanie i zabijanie własnych obywateli, oraz terroryzowanie państw regionu bliskowschodniego oraz dając wsparcie terroryzmowi światowemu, Saddam skutecznie zniechęcił do siebie wszystkich potencjalnych sympatyków.

To on sam, Saddam, otworzył tą drogę do Iraku ,o której mówi Sabri, jego minister, a teraz patrzy w nią , wraz ze swoim ministrem, przerażony widokiem postepującej armii koalicji i brakiem chętnych do jej powstrzymania.

cofnij