Krótki wstęp
Księga Eklezjastesa, wchodzi w skład Biblii w jej części zwanej popularnie Starym Testamentem. Autorstwo jej przypisywano Salomonowi. Datuje sie jej powstanie w okresie III w p.n.e
Zamieszczam na mojej stronie wersję księgi Eklezjastesa tak różną od dotychczas publikowanych. Powiem kilka słów o różnicach. Marność nad marnościami Po pierwsze więc odszedłem od znanego sformułowania 'marność nad marnościami'. Czesław Miłosz we wstępie do swojego przekładu wspomina o możliwości użycia terminu 'dym' w miejsce 'marność', jednak nie decyduje się na taką zmianę, a szkoda. Z tym tradycyjnym sformułowaniem księga zionie smutkiem i rezygnacją i jej wymowa ulega dalekiemu zafałszowaniu. Ja w tym tekście nie dostrzegam smutku a jedynie świadomość przemijania i to starałem się uwypuklić, pozostając wiernym myśli autora. Świadomości przemijania towarzyszy u autora myśl o powrocie duszy do Boga, stąd przemijanie i nieustanna zmienność towarzyszące człowiekowi mają inny wymiar od tego, do którego przyzwyczailiśmy się dzisiaj ,dyskutując istnienie Boga w ogóle. Z prochu powstałeś Pewność nieśmiertelności widać wyraźnie w słynnym, bo często cytowanym fragmencie, również zafałszowanym poprzez wyjęcie fragmentu końcowego z kontekstu. Mam na myśli znane 'z prochu powstałeś i w proch się obrócisz'. Jest to niezwykle pesymistyczne stwierdzenie, które wcale nie jest w tekście wypowiedziane. W księdze 3 w.18-21 autor rozważa postępowanie człowieka niesprawiedliwego mówiąc :'człowiek bez cech ludzkich jest zwierzęciu podobny' . Następnie pyta : w.20 'czy ich duch może iść w górę skoro duch zwierząt idzie do ziemi ?' i odpowiada w.21 ' z prochu powstali i jedynie w proch się obracają'. Tak więc to często cytowane stwierdzenie, jak już powiedziałem wyjęte z kontekstu, w intencji autora dotyczy tylko ludzi niesprawiedliwych. Nieśmiertelność Samo zagadnienie nieśmiertelności nie jest tam dyskutowane, jest traktowane jako oczywistość i mówi o tym : Ekl.12.7 ' I wróci proch do ziemi, gdzie był a duch wróci do Boga, który go dał '.
Oczywiście autor dyskutuje w księdze przypadki, kiedy powrót ducha do Boga nie następuje. Drugim takim fragmentem jest Ekl.6.3 (i następne), gdzie autor mówi o człowieku aktywnym lecz pozbawionym radości. Jego dusza też nie pójdzie do Boga. Fragment niewątpliwie jest zagadkowy i każe myśleć o roli radości w naszym życiu. Jest to ważne wskazanie. można je komentować tak, że brak radości wyraźnie jest powiązany z niesprawiedliwym życiem człowieka. Całość rozważań o nieśmiertelności ducha wiele wyjaśnia jeśli chodzi o stan naszej współczesnej świadomości. Formułując ten tekst od nowa dążyłem do wyeliminowania niejasności stylistycznych i nadania mu brzmienia możliwie jasnego wykładu. Autor wyraźnie nie chce 'tylko ponarzekać', lecz zmierza do uporządkowania naszej wizji świata. Poprzesuwałem więc delikatnie akcenty, co można zaobserwować porównując tekst z innymi przekładami. Forma graficzna Ostatnią istotną różnicą jest forma graficzna jaka nadałem wersom. Tekst jest mocno emocjonalny. Jest w wielu miejscach zapisem strumienia świadomości. Stąd uznałem za potrzebne rozdzielnie framentów myśli , tych będących oddzielnymi skojarzeniami. Jednocześnie w odróżnieniu od wydań współczesnych starałem sie nie dzielić wersów na małe fragmenty , co dzieje się w układzie dwukolumnowym i co powoduje sztuczne poszarpanie dłuższych , logicznie spójnych fragmentów na mniejsze , niczym niepowiązane kawałki. Fragment księgi 2 w.4 do 9 zapożyczyłem w całości z przekładu Romana Brandstaettera, gdyż wydał mi się on nie do poprawienia. Przekład ten zbliży zapewne polskiego czytelnika do klimatu myślenia właściwego Żydom. Jest ważne byśmy silniej zaczęli odczuwać potrzebę kierowania się Prawem w życiu codziennym, byśmy budowali własną godność ponad zwykły byt, ponad proste potrzeby zaspokajania głodu w kierunku tworzenia sprawiedliwego współżycia. Wtedy dopiero przestaniemy brać udział w tym, co współcześnie nazywa się 'wyścigiem szczurów' i co jest zmorą tych czasów.
Dopisane po 25 latach 22-10-2024 00:45 UTC+1 Skorzystałem z przekładu interlinearnego Biblii ( >>tutaj) . Słynny werset 1:2 „marność nad marnościami” , powtarzany z uporem w takiej wersji , zawiera jedynie zestawienie słów „para , nonsens”. Tekst ma wyraźnie sens przenośny, a nie dosłowny. Jest ilustracją zawiłości życia . Para , jako coś bezkształtnego, więc pozbawionego treści, czyli sensu. Życie , jako zestaw doświadczeń , często wręcz przeczących sobie. W naszym polskim termin „mgła” jest eksploatowany dla opisu zjawisk nieprzejrzystych , 'zamglonych'. Słowo 'para' nie niesie takiego znaczenia. Przekład dosłowny jest więc niemożliwy. Zdanie jest wstępem do całości i ma charakter komentarza , niemal uzasadnienia dla napisania księgi. To jak zawołanie na początku, ale nie „marność nad marnościami” , ale raczej „chaos , życie zda się chaosem. Posłuchajcie , co wam powiem”. Może nawet nie chaos , jak 'trudno uchwytne, trudne do pojęcia , bo często wydające się sprzeczne , nawet bezsensowne”. W moim przekładzie umieściłem w tym miejscu zdanie o zmienności życia. To nie jest przekład słów , ale idei . Chcąc uratować konstrukcję , mającą ogromną wartość artystyczną i filozoficzną , pozwoliłem sobie na eliminację „marności nad marnościami” uważając 'ją' , trafnie zresztą ( co widać z oryginału ) , za absolutny nonsens . ( aż dziw , że ten nonsens przetrwał setki lat ; spopularyzowany przygnębiający smutek i rezygnacja , nie mające pokrycia w oryginale , będącym, wręcz przeciwnie pochwałą radości istnienia ) . Byłem pierwszym czytelnikiem swojego przekładu i czerpałem radość z jego lektury . Czerpałem radość zamiast smutku i przygnębienia . Po to właśnie tego przekładu dokonałem . Na początek na użytek własny . W ciągu kolejnych 25 lat cytowałem księgę kilkaset razy , tak świetnie komentuje ona wydarzenia współczesne - „nic nowego pod słońcem” .
|